Nie żyje Karl Dedecius

rp

publikacja 27.02.2016 14:20

Z inicjatywy K. Dedeciusa ukazało się w Niemczech kilkadziesiąt antologii polskiej literatury oraz wiele tomów poszczególnych pisarzy. Na niemiecki przełożył ponad 300 polskich poetów i prozaików w tym m.in. Mickiewicza, Miłosza, Szymborską, Różewicza i Herberta.

Nie żyje Karl Dedecius Karl Dedecius przybliżył Niemcom, Austriakom i Szwajcarom dziedzictwo polskiej literatury lodztrojmasztowa.bloog.pl

Karl Dedecius urodził się w spolonizowanej niemieckiej rodzinie 20 maja 1921 r. na Starym Rokiciu w Łodzi.

Zmarł wczoraj, 26 lutego, we Frankfurcie nad Menem. Katolicki Uniwersytet Lubelski, jako pierwsza polska uczelnia, przyznał K. Dedeciusowi wyróżnienie w postaci doktoratu honoris causa.

Na początku okupacji przebywał w obozie pracy. Został potem wcielony do Wehrmachtu. Od 1942 r. walczył na froncie wschodnim, walczył również pod Stalingradem, gdzie cudem przeżył. Trafił do niewoli sowieckiej.

Z niewoli zwolniono go dopiero w 1950 r. Wyjechał do Niemiec. Tam pracował jako korektor w redakcji „Pfälzer Tageblatt”, a po ucieczce na Zachód - przez kolejne ćwierć wieku pracował w towarzystwie ubezpieczeniowym.

Tłumaczenia początkowo były przez niego traktowane jako hobby. W 1980 r. założył wraz z innymi mieszkańcami miasta Niemiecki Instytut Kultury Polskiej w Darmstadt. Był jego dyrektorem aż do 1998 r. Do zadań tej instytucji należało popularyzowanie polskiej twórczości literackiej w Niemczech. Dzięki staraniom Karla Dedeciusa możliwe były stypendia i wymiany studenckie Niemców i Polaków.

- Spotkałem się z Karlem Dedeciusem w  2002 r. podczas Targów książki we Frankfurcie, gdy bohaterem targów była Polska. On wtedy zainicjował na niemiecki „Mojego wieku” A. Wata. Zorganizował wtedy również konferencje w Darmstadt, która była częścią tych targów - mówi prof. Sławomir J. Żurek z Pracowni Literatury Polsko-Żydowskiej KUL.

- Zrobiła na mnie wrażenie jego miłość do polskiej literatury. Poza tym miał doświadczenie w dziele budowania pojednania. Przed wojną w Łodzi mocno oddziaływał ewangelicki biskup Juliusz Bursche, stracony potem przez Niemców za opowiedzenie się po stronie polskości w czasie II wojny światowej. Bp Bursche z pewnością wpłynął na Dedeciusa i jego styl postrzegania dzieła pojednania, ale także i samej polskości. Po Dedeciusie widać było niezwykły patriotyzm i miłość do polskiej literatury - dodaje prof. S. Żurek.

Dzięki Karlowi Dedeciusowi ukazało się w Niemczech kilkadziesiąt antologii literatury polskiej. Wydawano również dzieła poszczególnych literatów. Dedecius przetłumaczył na język niemiecki ponad 300 polskich poetów i prozaików. To dzięki niemu Niemcy, ale także Austriacy i Szwajcarzy mogli poznać twórczość Adama Mickiewicza, Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej czy Zbigniewa Herberta oraz wielu innych twórców. Tłumaczeń polskich twórców literatury na język niemiecki dokonywał przez niemal 60 lat.

Za główne dokonanie Dedeciusa uznaje się: 50. tomową „Bibliotekę polską” i „Panorama der polnischen Literatur des 20. Jahrunderts”. Dedecius stał się ważnym gościem wielu wydarzeń związanych z literaturą w Niemczech. Zapraszano go z wykładami na najlepsze niemieckie uniwersytety, aby przybliżał literaturę polską.

Był m.in. członkiem Bawarskiej Akademii Sztuk Pięknych, Niemieckiej Akademii Języka i Poezji, oraz laureatem wielu ważnych nagród m.in.: Polskiej Fundacji Kultury, Nagrody Pokojowej Niemieckich Księgarzy czy Nagrody im. Samuela Lindego.

Katolicki Uniwersytet Lubelski, jako pierwsza polska uczelnia, przyznał K. Dedeciusowi wyróżnienie w postaci doktoratu honoris causa. - Senat KUL jednogłośnie zatwierdził wniosek Rady Wydziału Nauk Humanistycznych KUL z dnia 1 października 1986 r. o nadanie doktoratu honoris causa Karlowi Dedeciusowi, wybitnemu tłumaczowi literatury polskiej na język niemiecki, ambasadorowi literatury nie tylko w Niemczech, ale na całym obszarze niemieckojęzycznym - czytamy na stronie uniwersytetu.

Ponadto Dedecius był doktorem honoris causa Uniwersytetu w Kolonii, Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, UJ oraz Uniwersytetu Wrocławskiego. Był również Honorowym Obywatelem Miasta Łódź oraz Miasta Płock.

Został odznaczony Wielkim Federalnym Krzyżem Zasługi z Gwiazdą oraz Orderem Orła Białego.