Festyn po ciężarówkach

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 14/2016

publikacja 31.03.2016 00:15

Jeszcze całkiem niedawno był tu las. Wcześniej kopalnia piasku. Dziś stoi wielki krzyż, a tuż za nim z ziemi powoli wyłania się kościół.

 Proboszcz podkreśla, że wierni jego parafii są bardzo pobożni Proboszcz podkreśla, że wierni jego parafii są bardzo pobożni
Archiwum parafii

Kiedyś tu już była świątynia. Zbudowana w XVI w. dla mieszkańców ówczesnego miasta Lewartów, została najpierw sprofanowana przez rodzinę Firlejów, a później spalona w czasie najazdu Szwedów. Dziś po setkach lat, choć w innym miejscu, mieszkańcy Łucki znów mają swój kościół.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.