Idą do Matki

Justyna Jarosińska Justyna Jarosińska

publikacja 03.08.2016 12:28

Kilka tysięcy pątników wyruszyło dziś przed południem z Lublina do Częstochowy. Towarzyszył im tłum odprowadzających wśród, których była rodzina, przyjaciele, ale też przechodnie, wzruszeni, że mogą pożegnać pielgrzymów. Do przejścia mają 320 km, które pokonają w 12 dni.

Pielgrzymi ruszyli Pielgrzymi ruszyli
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Pielgrzymka rozpoczęła się od wspólnej Mszy św. na pl. Archikatedralnym, której przewodniczył abp Stanisław Budzik.

Tłum zgromadzonych uczestników pielgrzymki, ale także osób im towarzyszących tylko przez chwilę, wsłuchiwał się w słowa powitania, które najpierw skierował do nich przewodnik Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę ks. Mirosław Ładniak. - Wyruszamy na szlak, niosąc na ustach nasze hasło: „Miłosierni jak Ojciec” - mówił. - Będziemy nieść intencje dziękczynne za Światowe Dni Młodzieży oraz wspomnienie ŚDM na Jasnej Górze, których jubileusz 25-lecia obchodzimy. Módlmy się za owoce tych spotkań z papieżem. 

Arcybiskup Stanisław Budzik w homilii przypomniał obecność papieża Franciszka w Polsce i jego słowa. Przypomniał też jak ważną postacią jest dla papieża Matka Boża - Wy wszyscy jesteście zapatrzeni jak papież Franciszek w Matkę Bożą - mówił do pielgrzymów arcybiskup. - Jej prawa dłoń na obrazie wskazuje na Jezusa, ponieważ On drogą prawdą i życiem. Papież Franciszek wzywa nas abyśmy wyruszyli w drogę abyśmy się stali głosicielami Chrystusowej Ewangelii abyśmy opuścili wygodne kanapy i ubrali buty wędrowców, pielgrzymów. Kochani pielgrzymi wykorzystajcie ten czas pielgrzymki na pogłębienie relacji z Bogiem, budowanie ludzkiej wspólnoty. Wpatrujcie się w Maryję dostrzegajcie w Niej Matkę Miłosierdzia - zachęcał arcybiskup. 

Wśród pątników nie brakuje młodych, którzy dopiero co wrócili ze spotkania z papieżem w Krakowie. - Do domu dotarliśmy w poniedziałek - mówią Mateusz i Piotr z Łęcznej. - Przepakowaliśmy plecaki i ruszamy w dalszą drogę. - Może trochę jesteśmy zmęczeni, ale to minie - przekonują, - Pan Bóg da nam na pewno siłę.

Mateusz i Piotr na pielgrzymkę wyruszają po raz pierwszy. - W tym roku czeka nas matura, więc nie ukrywam, że chciałbym prosić Matkę Bożą o pomoc w tej sprawie - śmieje się chłopak. 

Wśród pielgrzymów są pielgrzymkowi weterani, ale i tacy, którzy z różnych powodów, choć kiedyś pielgrzymowali to na jakiś czas musieli zrezygnować z wyruszania na pątniczy szlak, a teraz wracają. - To moja czwarty pielgrzymka. W tym roku po 25 latach przerwy - mówi pani Mariola z Piask. - To pielgrzymka dziękczynna. Otrzymałam w tym roku tak wiele łask, więc chciałabym za to Matce Bożej podziękować - dodaje. Pani Małgosia także z Piask pielgrzymuje już po raz kolejny. - Jestem nauczycielką, więc mam wolne wakacje, co roku choć część z tego czasu staram się przeznaczyć na pielgrzymkę. - To dla mnie moment na pogłębienie swojej wiary, to czas prawdziwych rekolekcji w drodze - zaznacza. 

Dziś pątnicy przejdą ponad 25 km. Dojdą do Niedrzwicy Kościelnej i Bełżyc.