Złoto na dachu uniwersytetu

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 34/2016

publikacja 18.08.2016 00:00

Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to człowiekowi pozostaną już najwyżej cztery lata życia – mawiał Albert Einstein. Dziś coraz częściej zastanawiamy się, czy przypadkiem los tych owadów nie jest zagrożony.

Ks. Tomek Gałuszka pszczelarstwem zajmuje się od lat. Ks. Tomek Gałuszka pszczelarstwem zajmuje się od lat.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Niezwykły owad w paski ma mózg. Potrafi zapamiętać ludzką twarz, potrafi myśleć abstrakcyjnie. Ma też węch tysiąc razy czulszy od człowieka. Od blisko dwóch miesięcy na dachu jednego z budynków Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w trzech ulach żyje tych owadów ok. 150 tys. Przywiózł je do Lublina student KUL ks. Tomasz Gałuszka, który na co dzień opiekuje się pszczelą rodziną. – To młode rodziny, więc nie są jeszcze duże – opowiada ks. Tomasz.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.