Klepanie koronki mija się z celem

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 48/2016

publikacja 24.11.2016 00:00

Była potrzebna prosta zakonnica bez wykształcenia i wiedzy teologicznej, by przyjąć i przekazać Boże przesłanie. Dziś jest jedną z najbardziej znanych świętych. O s. Faustynie Kowalskiej mówiła na KUL Ewa Czaczkowska.

Św. Faustyna niestrudzenie mówiła o Bożym miłosierdziu. Św. Faustyna niestrudzenie mówiła o Bożym miłosierdziu.
Roman Koszowski/Foto Gość

Siostra Faustyna nie była pierwszą, która miała objawienia Jezusa Miłosiernego. – Nie jest to oczywiście odkrycie, bo o Bożym miłosierdziu można przeczytać zarówno w Starym, jak i Nowym Testamencie, ale tak się złożyło, że przez wieki nauczania Kościoła zostało one nieco zapomniane, a nacisk kładziono na Bożą sprawiedliwość.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.