Kilka dni normalności

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 15/2017

publikacja 13.04.2017 00:00

Gdy jechali autobusem do Dąbrowicy, nikt nie chciał zająć koło nich miejsca. Ludzie woleli tłoczyć się w drugiej części pojazdu, byle z daleka od nich.

▲	Bracia kapucyni z wolontariuszami przygotowują posiłek  dla uczestników rekolekcji. ▲ Bracia kapucyni z wolontariuszami przygotowują posiłek dla uczestników rekolekcji.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

To prawda, że nie pachną pięknie, a ich ciała i ubrania wody dawno nie widziały. To prawda, że swoim wyglądem i zapachem odstraszają innych. To prawda, że często są pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających, ale prawdą jest też, że wciąż pozostają ludźmi.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.