Przesłanie Matki Bożej jest ciągle aktualne

Justyna Jarosińska Justyna Jarosińska

publikacja 13.05.2017 23:15

W jedynej parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w archidiecezji lubelskiej odbyły się główne diecezjalne uroczystości upamiętniające 100. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie.

Msza św. zakończyła się procesją wokół kościoła Msza św. zakończyła się procesją wokół kościoła
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Uroczystości, do których parafia przygotowywała się już od dawna, rozpoczęły się 13 maja o godz. 18 Mszą św. pod przewodnictwem bp Artura Mizińskiego, sekretarza Konferencji Episkopatu Polski. Do świątyni oprócz parafian, przybyło wielu pielgrzymów z całej archidiecezji. 

- Gromadzimy się w naszej świątyni parafialnej, aby składając Bogu najświętszą ofiarę, naszą modlitwą objąć wszystkie intencje, które przynosimy do Maryi jako naszej Matki - mówił proboszcz parafii ks. prałat Józef Łukasz. - Ona przychodzi do nas i przez swoje wstawiennictwo wyprasza potrzebne łaski na drogi naszego życia. Chcemy dziękować Matce Bożej za to szczególne przesłanie jakie zostawiła nam w Fatimie, orędzie, które ukazuje nam, co mamy czynić, aby wypełniać wolę Jej Syna Jezusa Chrystusa. 

Biskup Artur podczas homilii podkreślał, że także w naszych czasach podobnie jak to było na początku ustawicznie trwa walka dobra ze złem.

- Grzech pierwszych rodziców sprowadził na ludzkość śmierć, która mogła zostać pokonana tylko przez zbawczą mękę i śmierć naszego Pana Jezusa Chrystusa - mówił. - Aby jednak odkupienie stało się naszym osobistym udziałem, musimy już dziś odwrócić się od grzechów, zwrócić nasze serca ku Bogu i  ustawiczne przemieniać nasze życie. Takie ocalenie świata przekazała Matka Boża dzieciom z Fatimy, nawołując za ich pośrednictwem do odnowienia wiary, powrotu do Ewangelii, osobistego nawrócenia i pokuty.

Hierarcha zwrócił uwagę, że Maryja poleciła dzieciom z Fatimy odmawiać różaniec i składać różne ofiary i cierpienia jako zadośćuczynienie za wszystkie grzechy jakimi ludzkość obraża Boga, a w szczególności za grzechy popełnione przeciwko Jej niepokalanemu sercu.

- Jej przesłanie dziś jest ciągle aktualne - zauważył biskup. - Współczesny człowiek przez swoje działania sprzeczne z prawem Bożym, zmierza raczej ku zagładzie świata niż ku jego ocaleniu.

Kaznodzieja stwierdził, że człowiek stawia się dziś w miejscu Boga, pozwalając sobie decydować o ludzkim życiu i śmieci.

- Jakże często dziś wydaje się wyroki śmieci na jeszcze nienarodzone dzieci, bo są chore albo poczęły się w niedogodnym dla rodziców momencie - mówił. - W tym samym czasie dopuszcza się i wspiera metody pozaustrojowego zapłodnienia dla tych, którzy chcą, a nie mogą mieć dziecka. Coraz częściej legalizuje się możliwość uśmiercania chorego lub starszego człowieka tylko dlatego, że jego życie w mniemaniu bliskich staje się ciężarem. Wiele osób żyje tak jakby Boga w ogóle nie było - dodał. 

Biskup przypomniał jednocześnie, jak ważna jest rola rodziny jako Domowego Kościoła, jako wspólnoty, w której rodzice przekazują nie tylko życie, ale także wiarę swoim dzieciom.

- Dlatego trzeba nam stawać w obronie tradycyjnej Bogiem silnej rodziny. Trzeba nam stać na straży nierozerwalności małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny - podkreślał. - Nie wolno nam dopuścić do zrównania jej ze związkami partnerskimi, do zalegalizowania związków osób tej samej płci. Trzeba nam jednak nade wszystko podjąć trud pokuty i zadośćuczynienia Bogu za te i wiele innych zniewag, których doświadcza ze strony człowieka.  

Uroczystości zakończyły się zawierzeniem całej parafii, ale też całej archidiecezji Matce Bożej oraz procesją z figurą Matki Bożej Fatimskiej.

Każdy kto miał taką wolę, mógł również ucałować relikwie świętych dzieci fatimskich Hiacynty i Franciszka. Po Apelu Maryjnym w kościele odbył się też koncert zespołu Guadalupe.