Uczczono pamięć wielkiego lubelskiego artysty. Odsłonięto kamienicę w koty!

ks. Rafał Pastwa ks. Rafał Pastwa

publikacja 29.06.2017 10:40

Najpierw film, a potem odsłonięcie kamienicy ozdobionej motywami jego twórczości przy Grodzkiej 17 - tak wyglądał program upamiętnienia osoby Andrzeja Kota.

Uczczono pamięć wielkiego lubelskiego artysty. Odsłonięto kamienicę w koty! Odsłonięcie elewacji kamienicy przy ul. Grodzkiej 17 ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Odsłonięcie kamienicy przy ul. Grodzkiej 17 na Starym Mieście w Lublinie, udekorowanej motywami twórczości Andrzeja Kota to pomysł Jarosława Koziary. Andrzej Kot tworzył bowiem w sąsiednim budynku. Zabiegi Koziary trwały wiele miesięcy, wreszcie udało się doprowadzić do przygotowania elewacji w taki sposób.

Inną, trwałą formą upamiętnienia osoby Andrzeja Kota była projekcja filmu w reżyserii Grzegorza Linkowskiego „Zwierze na papierze”. Miało to miejsce w teatrze NN. Film pokazuje Andrzeja Kota tym razem jako człowieka. Od strony artystycznej Linkowski pokazał tego wybitnego grafika w jednym z wcześniejszych obrazów. Na ekranie dostrzegamy człowieka niezwykłej wrażliwości, zmagającego się z chorobą, czasami biedą, ale zawsze pogodnego i pełnego pasji. Powtarzał, że w życiu trzeba mieć pasję. Żył w perspektywie permanentnego, pełnego humoru dystansu do siebie i do otaczającej go rzeczywistości. Jego twórczość doceniono na całym świecie: od Japonii aż po Niemcy.

- To film o człowieku, który staje wobec ostatecznej rzeczy - odchodzenia. Najbardziej mnie poruszyła jego pokora i w sztuce, i w życiu. To wychodzi również w filmie. Ten film to też wyrzut wobec nas, że mamy coś na sumieniu wobec Andrzeja Kota, a mianowicie, nie dostrzegaliśmy w nim tego, że on chciał mieć w nas przyjaciół, a nie konsumentów jego wybitnych prac - mówi Grzegorz Linkowski. Trwają rozmowy i starania aby film mógł zostać wyświetlony na jesieni tego roku w polskiej telewizji publicznej.

Andrzej Kot urodził się 21 listopada 1946 r. w Lublinie, w którym mieszkał i żył rysowaniem do śmierci 17 lutego 2015 r. Grafik, kaligraf, zecer, typograf, miłośnik liter, ilustracji i satyry, w Lublinie znany był głównie jako twórca exlibrisów, znaków graficznych i satyrycznych rysunków, którymi zasypywał osoby z którymi się przyjaźnił. W świecie był docenianym grafikiem, na niepowtarzalny styl jego grafik, rysunków, liternictwa zwróciły uwagę najważniejsze wydawnictwa branżowe tamtego czasu: niemiecka Scriptura, Magyar Grafik, Das alphabet, Die Bildwelt der Buchstaben von A bis Z, nowojorski Upper&LowerCase, kalifornijski Fried Caligrafic, Sarmatian Houston czy Idea z Tokio. Informacje biograficzne o Andrzeju Kocie pochodzą z materiałów prasowych nadesłanych przez Teatr NN.