Czasu im nie szkoda

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 31/2017

publikacja 03.08.2017 00:00

Dzięki działalności lubelskiej Caritas dzieci z najbardziej potrzebujących rodzin kolejny raz mogły wyjechać na kolonie. Dla wielu to jedyna szansa na spędzenie czasu poza domem.

◄	Grupa dzieci z Białorusi z s. Marianną jest zachwycona pobytem w Firleju. ◄ Grupa dzieci z Białorusi z s. Marianną jest zachwycona pobytem w Firleju.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Droga do ośrodka w Firleju, w którym od lat dzieci z archidiecezji lubelskiej spędzają wakacje, prowadzi wzdłuż jeziora. By móc zażywać kąpieli, koloniści muszą przejść zaledwie kilka kroków. – To dla nich bez wątpienia największa atrakcja – mówi Marzena Kwiatek, kierownik trwającego aktualnie turnusu. – Obserwujemy, że wiele dzieci jest bardzo spragnionych kąpieli, bo na co dzień nie mają możliwości korzystania choćby z basenu. Choć kąpiele w jeziorze to najfajniejsza rozrywka, opiekunowie dwoją się i troją, by podopieczni czas spędzony na koloniach wykorzystali wszechstronnie.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.