Precyzyjny chwyt

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 34/2017

publikacja 24.08.2017 00:00

Choć do popularności piłki nożnej zajęciom na ściance wspinaczkowej jeszcze trochę brakuje, to z roku na rok wspinaczka staje się sportem coraz chętniej wybieranym przez dzieci i młodzież.

To propozycja dla wszystkich, także dla najmłodszych sportowców. To propozycja dla wszystkich, także dla najmłodszych sportowców.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Przez wiele lat w Lublinie wspinanie na ściance można było trenować zaledwie w trzech czy czterech miejscach. Dziś ścianki coraz częściej spotykamy w szkołach, klubach sportowych, a nawet w galeriach handlowych. Okazuje się, że jest to sport idealny i wbrew pozorom znacznie mniej urazowy niż uwielbiana przez większość chłopców piłka nożna. Ścianka rozwija sprawność, kształtuje charakter, uczy współpracy. Przygodę ze wspinaniem mogą rozpocząć nawet małe dzieci, a z drugiej strony nie ma żadnych przeszkód, by razem z dziećmi wspinali się także rodzice. Wspinać się można rekreacyjnie, ale w naszym regionie są też tacy, którzy w tym sporcie osiągają znaczące sukcesy. I to właśnie oni cieszą się najbardziej, że wspinanie sportowe zostało włączone przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski do programu igrzysk w Tokio w 2020 r.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.