Z kobietami i dla kobiet

Justyna Jarosińska Justyna Jarosińska

publikacja 23.10.2017 12:02

W Lublinie odbyła się konferencja pod hasłem "Pełna wdzięku - świadoma swojej kobiecości" poświęcona rozwojowi kobiet na wielu płaszczyznach. Pod patronatem lubelskiego GN zorganizowała ją Ewa Zalewska.

Sala podczas spotkania wypełniona była po brzegi Sala podczas spotkania wypełniona była po brzegi
Justyna Jarosińska /Foto Gość

W spotkaniu, które miało miejsce w siedzibie Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Lublinie przy ul. Zamojskiej wzięło udział blisko 200 kobiet. Przybyły z różnych stron. Starsze i młodsze. Wszystkie zainteresowane, by dotrzeć do źródeł swojej kobiecości. - Czekałam z wielkim utęsknieniem na to spotkanie - mówi Anna, jedna z uczestniczek konferencji. - To czas tylko dla mnie. Chcę jak najwięcej z tych wykładów wynieść, ale też po prostu zwyczajnie odpocząć w gronie kobiet, od domowej, rodzinnej codzienności. 

Wśród uczestniczek konferencji przygotowanej przez Ewę Zalewską, znalazły się kobiety, które są na etapie wyboru swojej drogi życia, ale także mężatki w wieloletnim stażem. - Choć mam już duże dzieci, i wiele z tego co tu usłyszałam, już nie odnosi się do mnie, to jednak, z wielkim zainteresowaniem słuchałam wykładu psycholog Anny Łagód o byciu mamą i żoną - zauważa Karolina. 

Wśród prelegentów wyjątkowego spotkania pojawiła się m.in. siostra Cecylia Bachalska Msola, która mówiła o akceptacji swojego ciała i emocjach kobiet.  - Cieszę się, że tu jestem i że udało się zorganizować tę konferencję. Kobiety potrzebują takich spotkań, gdzie mogą porozmawiać z innymi kobietami, wzajemnie się wspierać. Musimy postarać się zrozumieć, jak ogromnym darem każda z nas jest dla samej siebie i dla drugiego człowieka. Naszym obowiązkiem jest rozpoznawać dary, które otrzymaliśmy od Pana Boga i dziękować Mu za nie. 

O tym jak perfekcjonizm wpływa na życie kobiety, jak potrafi być destrukcyjny, opowiadała Izabela Wojtowicz (Przekorna po katolicku). - Perfekcjonizm zapycha w nas pewną dziurę - przekonywała prelegentka. - Ja przez długi czas każde nie powodzenie w swoim życiu traktowałam jako ujemny punkt do mojej samooceny, a każdy sukces uzależniał mnie od słów aprobaty i uznania. Perfekcjoniści świetnie oszukują, nie tylko innych, ale przede wszystkim siebie samych. Ciągle z tyłu głowy słyszą: bardziej, mocniej. Dla perfekcjonisty nie ma "dobrze" ani "bardzo dobrze". Jest "perfekcyjnie" albo "beznadziejnie".

Monika Butryn z Pracowni Stylu Moniki Butryn podkreślała, że kobiecość jest pełna i właściwie utorowana tylko wtedy, gdy strefa duchowa i cielesna idą w parze, a Marta Pawłowska diet choach z Warszawy mówiła o tym czy jedząc naprawdę karmimy ciało czy raczej zatykamy duszę. - Każda z nas ma za sobą sytuację, w której jadłyśmy, bo byłyśmy smutne czy nieszczęśliwe. Św. Ignacy zawsze twierdził, że relacja człowieka z jedzeniem jest najtrudniejszą relacją człowieka. Głównie w relacji z jedzeniem sprawdza się nasza dyscyplina, ale także nasz obraz Boga. 

Chętnych, by wziąć udział w konferencji było zdecydowanie więcej niż dostępnych miejsc. - Nie przypuszczałam, że zapisze się aż tyle kobiet - nie kryje radości Ewa Zalewska. - To znak jak bardzo my kobiety potrzebujemy się w tym obszarze rozwijać. Widzę jak wiele kobiet jest naprawdę zdeterminowanych, by pogłębiać wiedzę o sobie, by uczyć się tworzyć dobre i zdrowe relacje.

Ewa konferencję dla kobiet na tak szeroką skalę zorganizowała po raz pierwszy. - Dla mnie to było doświadczenie działania mocy Bożej. Zrozumiałam, że w życiu trzeba iść z taką siłą jaką się ma, a Bóg pomnoży to wszystko w trakcie. Kiedyś usłyszałam "Bóg nie błogosławi w samym planowaniu, ale w działaniu".

Już 18 listopada E. Zalewska przygotowuje spotkanie tym razem dla mężczyzn. Zaproszeni są wszyscy panowie bez względu na wiek. Wśród prelegentów pojawią się m.in. ks. Adam Rybicki i Marcin Gomułka.