Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego

rp

publikacja 28.12.2017 13:56

Pożegnała go najbliższa rodzina, przyjaciele, parlamentarzyści i środowiska akademickie.

Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego Msza św. pogrzebowa w archikatedrze lubelskiej ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Uroczystościom pogrzebowym w archikatedrze lubelskiej przewodniczył abp Andrzej Dzięga. W liturgii uczestniczyli również księża związani z uniwersytetem katolickim, m.in. ks. prof. Sławomir Nowosad, ks. prof. Leszek Adamowicz i ks. prof. Marian Stasiak. W Mszy św. pogrzebowej uczestniczyła najbliższa rodzina śp. prof. Henryka Ciocha, przyjaciele i środowisko akademickie KUL. W pogrzebie sędziego Trybunału Konstytucyjnego uczestniczyli także parlamentarzyści m.in.: Ryszard Terlecki, Beata Mazurek, Halina Szymańska, Jarosław Stawiarski.

Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego   W pogrzebie uczestniczyli parlamentarzyści ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Śp. prof. Henryk Cioch został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego   ks. Rafał Pastwa /Foto Gość - Przy tej trumnie sobie uświadamiamy jak istotny wkład w drogi miłości, pomnażanie miłości, drogi serca może mieć każdy człowiek. Patrzymy na trumnę pana prof. Henryka, współpracownika dla wielu, mistrza dla wielu, kolegi i przyjaciela, zatroskanego, rozkochanego męża, bardzo troskliwego ojca, a jednocześnie uczciwego doradcę prawnego, solidnego konsultanta. Doświadczywszy miłości w domu rodzinnym, nie bał się i pokochać. Pokochał swoje życie, chciał by miało sens, by było pełne treści. I było. Pokochał życie swoich bliskich i chciał by też było piękne, sensowne, owocne, a jednocześnie ciekawe. Ale też pokochał Boga. Bo dla niego wiara nie była symbolem, dodatkiem idei, była motywem, który poruszał serce, ułatwiał dokonywania wyborów, często trudnych – bo traktował je jako służbę w imię Chrystusa – mówił w homilii abp Andrzej Dzięga.

Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego   Kaznodzieja podkreślał, że śp. prof. Cioch pokochał też Polskę. Tę miłość do Polski niósł jako chłopiec w pracach i zabawach. Uczył się dziejów ojczyzny z perspektywy duchowości Kościoła lwowskiego. – Polskę niósł w sercu, gdy wybierał kierunek studiów, żeby czynić coś, co będzie porządkowało sprawy zagmatwane, żeby czynić coś dla ludzi, co będzie prostowało ich drogi życia, coś co będzie dla Polski – kontynuował hierarcha.

- Gdy znalazł nieco rezerwy czasu i sił, nie bał się pokochać ojczyzny poprzez instytucje i struktury, zespoły, urzędy, aż po ostatni urząd – Sędziego Trybunału Konstytucyjnego, a wcześniej senatora - wyliczał. Następnie zwrócił się tymi słowami: - Szanowny Panie Profesorze, Drogi Przyjacielu! Byłeś wierny w drobnych rzeczach. Gdy mówiłeś "tak" – to znaczyło "tak", bez kombinacji, bez światłocieni. Gdy mówiłeś, że wykonasz, to było pewne, że zostanie wykonane, niezależnie ile Cię będzie to kosztowało. Niech Ci Bóg błogosławi za to, że serce umiałeś włożyć we wszystko co czyniłeś, we wszystko czego w życiu doświadczałeś. Wkładałeś serce, choć to Twoje serce było bardzo wrażliwe, bardziej wrażliwe niż serca nasze. Dlatego odczuwało o wiele silniej każde poruszenie, każdą wątpliwość, każdą niesprawiedliwość, każdą radość i każdą nadzieję. Płonąłeś w Twojej służbie prawdzie uniwersyteckiej, płonąłeś w służbie młodemu pokoleniu – asystentów, doktorów, dzisiaj profesorów. Płonąłeś w służbie, która była szczególnym spalaniem się naszego pokolenia. Ty nie byłeś wypalony, Ty się spaliłeś w tej służbie wobec Boga, wobec ojczyzny, wobec środowiska akademickiego, wobec najbliższych i wobec prawdy. Wypełnił się Twój czas. Pozostaniesz dla nas jako punkt odniesienia, jako zachęta i inspiracja, że można i tak: z sercem, po Bożemu, w imię prawdy i całkowicie – podsumował metropolita szczecińsko-kamieński.

W siedzibie Trybunału Konstytucyjnego została wystawiona księga kondolencyjna. Wpisali się do niej m.in. prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki oraz Jarosław Kaczyński. Trumnę z ciałem śp. prof. Ciocha złożono w grobie na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.


Prof. Henryk Cioch ukończył z wyróżnieniem studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 2002-2004 pełnił funkcję prodziekana Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL. Pełnił także funkcję Dyrektora Instytutu Prawa Prywatnego. W 2001 r. otrzymał nagrodę Rektora KUL oraz nagrodę Indywidualną Ministra Edukacji Narodowej. Był członkiem zespołu ekspertów powołanego przez Prezydenta RP do przygotowania projektu ustawy Prawo spółdzielcze (dwukrotnie).

Pogrzeb śp. prof. Henryka Ciocha, sędziego Trybunału Konstytucyjnego   KUL Był przedstawicielem Prezydenta RP w Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych oraz Komisji Nadzoru Finansowego. W 2007 r. otrzymał po raz drugi Nagrodę Rektora KUL.

Od grudnia 2008 r. był Przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Stefczyka w Sopocie. W styczniu 2010 r. został członkiem Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Był członkiem Towarzystwa Naukowego KUL. W przeprowadzonych w październiku 2011 r. wyborach parlamentarnych został wybrany Senatorem VIII Kadencji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.

W 2015 r. Sejm wybrał go na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Prof. Henryk Cioch urodził się 30 lipca 1951 r. w Lubaczowie, zmarł 20 grudnia 2017 r. w Warszawie.