Pod opieką Matki Bożej

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 11/2018

publikacja 15.03.2018 00:00

Przed laty był tu jeden z punktów katechetycznych, do którego dojeżdżał ksiądz z Bychawki, by uczyć dzieci religii. Potem czasy się zmieniły i możliwe stało się stworzenie parafii.

▲	Podczas różnych uroczystości na strażaków zawsze można liczyć. ▲ Podczas różnych uroczystości na strażaków zawsze można liczyć.
Archiwum parafii

Rozpoczęto budowę kaplicy, którą wkrótce powiększono, i tak powstał kościół, z którego od 35 lat cieszą się ludzie. Parafia w Bystrzycy Starej ma dziś zupełnie inne oblicze niż dawniej, ale niezmienne pozostało przywiązanie do Kościoła i tradycji. W pobliskich Piotrowicach działał kiedyś prężny POM, dający zatrudnienie wielu osobom. Dziś nie istnieje, ale w jego miejsce powstał zakład oferujący ponad 100 miejsc pracy. Jak na tak małą miejscowość to wielki pracodawca. – W porównaniu z innymi małymi parafiami nie mamy co narzekać. Ludzie znajdują zatrudnienie w okolicy lub dojeżdżają do pracy do Lublina. Część nadal żyje z uprawy ziemi, ale to już stosunkowo nieliczna grupa – mówi o swoich parafianach ks. proboszcz Roman Bednarczyk.

Nowi mieszkańcy

Oblicze parafii zmienia się od kilku lat, bo stosunkowo niewielka odległość od Lublina przyciąga tu ludzi, którzy szukają spokoju i ciszy. Na terenie parafii powstają nowe domy, sprowadzają się nowi mieszkańcy, którzy powiększają wspólnotę wierzących. – Cieszy mnie to, że wielu z nich dołącza się do różnych inicjatyw podejmowanych w parafii. To okazja, by poznać się wzajemnie. Jedną z nich są doroczne dożynki parafialne, choć gospodarstw u nas nie ma zbyt wiele. Jednak niemal każdy przy domu ma ogródek, sadzi jakieś warzywa czy kwiaty i ma za co Bogu dziękować – opowiada ksiądz proboszcz. Rzeczywiście to jedna z największych uroczystości w parafii, za której organizację co roku odpowiada inna wieś. Jej mieszkańcy dekorują kościół, przygotowują stół wiejski z różnymi przysmakami i piknik rodzinny, jaki odbywa się po Mszy św. – Zwykle zapraszamy też jakiś zespół, który koncertuje, przychodzą całe rodziny, ludzi jednoczy najpierw przygotowywanie wydarzenia, a potem wspólne świętowanie. Nie lada wyzwaniem jest także zrobienie wieńców dożynkowych.

Dostępne jest 48% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.