Iluzja niewinności nie uwalnia mnie i nie zbawia [AUDIO]

ks. Rafał Pastwa

publikacja 21.03.2018 17:01

Trzeci dzień rekolekcji w kościele akademickim Świętego Krzyża w Lublinie, które prowadzi abp Wojciech Polak, prymas Polski przebiegły w atmosferze refleksji nad wolnością i formacją sumienia.

Iluzja niewinności nie uwalnia mnie i nie zbawia [AUDIO] Trzydniowe rekolekcje w kościele akademickim KUL głosi abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński i Prymas Polski ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Abp Wojciech Polak zwrócił uwagę podczas nauki rekolekcyjnej, że Jezus oczekuje od każdego człowieka prawdy. Prawda jednak, jak mówił o. Anselm Grün, to nie tylko twierdzenia, które są prawdziwe, i w które trzeba wierzyć, ale to rzeczywistość Boga. Ta prawda obdarza człowieka jasnością, bo w prawdzie ten może dopiero poznać siebie. Innymi słowy – kontynuował prymas, człowiek poznając swoje istnienie w świetle Bożej prawdy – staje się wolnym. Oznacza to niewątpliwie wolność serca, wolność sumienia, wolność ludzkiego ducha oświeconego blaskiem Chrystusowej prawdy. To w jej świetle możemy poznać kim jesteśmy, jakie jest nasze powołanie. Iluzja niewinności nie uwalnia mnie i nie zbawia [AUDIO]   Trzeciego dnia rozważań Prymas Polski mówił o wolności i formacji sumienia ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Za o. A. Grünem – zauważył również, że kto poznaje Chrystusa, ten ogląda prawdziwego Boga. Taki człowiek jest wolny od „ziemskiego pozoru”, uwalnia się od swych autoiluzji i od swojej egocentrycznej przeszłości.

- Prosimy dziś, by Bóg oświecił nasze serca przemienione pokutą - podkreślił. W rzeczywistości – to dopiero serce nawrócone ku Bogu i rzeczywistości dobra, jak mówił Jan Paweł II, jest źródłem prawdziwych osądów sumienia. – Dostrzegając konieczność zwrócenia naszych serc ku Bogu, dostrzegając wszystkie te symptomy lodowacenia paraliżującego nasze serca i działania – zastanówmy się co robić, by ocalić nasze serce, nasze wnętrze, nasze sumienie. Aby nasze serca rzeczywiście nie ostygły. Ale by, jak mówi papież Franciszek, jeszcze bardziej wsłuchiwać się w swoje sumienie. Ale uwaga! – dodaje zaraz, nie oznacza to podążania za własnym „ja”, czynienia tego, co mnie interesuje, co mnie odpowiada, co mi się podoba. Trzeba uwierzyć, że nasze sumienie, nasze serce, nasze wnętrze potrzebuje Bożego światła, potrzebuje, by je wyzwolił Chrystus z naszych namiętności, słabości, naszych subiektywizmów, z tego wszystkiego, co stało się w naszym życiu tak głębokim przywiązaniem do siebie – precyzował abp Polak.

Pytał czy prawdziwa wolność nie polega na swobodzie, na nieskrępowaniu sądów, decyzji? Czy wolność nie jest samą możliwością wyboru między dobrem i złem? Czy wybory nie są wolnością? Kto ma prawo nam dyktować jak żyć? Podkreślał nieufność współczesnego człowieka wobec instytucji i to, że ten nie chce być marionetką wobec innych. – To my chcemy brać nasz los we własne ręce. Jezus mówi jednak w dzisiejszej Ewangelii, że nie jest wolny ten, kto jest niewolnikiem grzechu - zauważył. Niewolnik nie ma w sobie mocy by wolność odzyskać. Serce człowieka, jego sumienie jest wewnętrzną przestrzenią słuchania prawdy, dobra, słuchania Boga. To wewnętrzne miejsce mojej relacji z Tym, który mówi do mojego serca i pomaga mi rozpoznać, zrozumieć drogę, którą mam iść – kontynuował hierarcha.

Prymas podkreślał, że w Wielkim Poście zwłaszcza trzeba pozwolić swojemu sercu odkryć również ukryte kłamstwa, którymi zwodzimy siebie. Bóg przywraca życie, daruje grzechy, czyni prawdziwie wolnymi. Dlatego św. Paweł powie: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus”. Wolność zdaniem abp. Polaka, domaga się służby drugiemu człowiekowi, domaga się również odpowiedzialności, zobowiązuje do autentycznego daru z siebie. W tym „odbija się nasze podobieństwo do Stwórcy”.

W odniesieniu do orędzia papieża Franciszka na Wielki Post skoncentrował się na modlitwie, jałmużnie i poście – jako na filarach uzdrawiania sumienia i jego formowania. Podkreślił, że w encyklice „Spe salvi” Benedykt XVI mówił, że modlić się to nie znaczy wychodzić poza historię, chować się w jakimś prywatnym kącie własnego szczęścia. Modlitwa to wewnętrzny proces oczyszczenia, który czyni mnie otwartym na Boga, a przez to na ludzi. Musi oczyszczać moje pragnienia i nadzieje, uwalniać od ukrytych kłamstw, oczyszczać. Bo brak uznania win, iluzja niewinności – kontynuował metropolita gnieźnieński, nie usprawiedliwia mnie i nie zbawia. Ponieważ otępienie sumienia, niezdolność rozpoznania we mnie zła jako takiego jest moją winą. „Jeżeli nie ma Boga muszę uciekać się do takiego zafałszowania, bo nie ma nikogo, kto mógłby mi przebaczyć” – podkreślał za Benedyktem XVI. – Tymczasem spotkanie z Bogiem budzi sumienie.

Zaznaczył wyraźnie, że jałmużna nie oznacza pojedynczego gestu, ale autentyczny styl życia. - Ten styl pokazuje kim jestem. Uczynki miłosierdzia sprawiają, że w ten sposób kształtujemy swoje życie - mówił. W odniesieniu do postu powiedział, że post jest odbieraniem siły naszej przemocy. Owocem postu może być wrażliwość.

W dalszej kolejności abp Wojciech Polak mówił o tym jak kształtować swoje sumienie i jak robić rachunek sumienia.

Mszy św. przewodniczył ks. prof. Andrzej Kiciński, prorektor KUL. Uczestniczyli w niej studenci, wykładowcy oraz osoby, które specjalnie wybrały kościół akademicki na miejsce modlitwy rekolekcyjnej. Czas rekolekcji to również okazja do spowiedzi. Podczas każdej Mszy św. w konfesjonale oczekują na penitentów ojcowie jezuici.

Ostatni dzień rekolekcji to także kolekta na potrzeby rekolekcjonisty. Prymas, jak ogłosił o. Paweł Bucki SJ, zrezygnował jednak z kolekty dla siebie i wskazał cel zbiórki. Jest nim wsparcie „Domu Chłopaków” w Broniszewicach, który jest prowadzony przez siostry dominikanki. Placówka znajduje się na terenie diecezji kaliskiej i prowadzi ciągłą opiekę nad 56 niepełnosprawnymi chłopcami, ale boryka się z kłopotami związanymi z wyposażeniem w meble oraz inne rzeczy. Więcej informacji na www.domchlopakow.pl