Szukajmy kontaktu ze światem

Ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 15/2018

publikacja 12.04.2018 00:00

Arcybiskup Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, prymas Polski, mówi o zapachu bycia uczniem Chrystusa, współczesnych areopagach oraz o przezwyciężaniu lęków.

Prymas gościł w Lublinie na zaproszenie Duszpasterstwa Akademickiego KUL. Prymas gościł w Lublinie na zaproszenie Duszpasterstwa Akademickiego KUL.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Ks. Rafał Pastwa: Jakie pierwsze skojarzenia towarzyszą Prymasowi Polski, gdy przyjeżdża do Lublina?

Prymas Polski abp Wojciech Polak: Pierwsze skojarzenie z Lublinem jest oczywiście takie, że to miasto akademickie, centrum naukowe kraju, w którym mieści się szacowny Katolicki Uniwersytet Lubelski, obchodzący w tym roku – o czym warto wspomnieć – 100. rocznicę powstania. Wielu księży i świeckich z innych diecezji, także z archidiecezji gnieźnieńskiej, studiowało i studiuje w Lublinie. Ja nie byłem z Lublinem wcześniej związany, poznałem to miasto, gdy byłem już księdzem, przyjeżdżając na obrony doktoratów kolegów, a potem jako biskup uczestniczyłem w różnych spotkaniach. Pamiętam spotkania z śp. abp. Józefem Życińskim, potem byłem zapraszany przez obecnego metropolitę lubelskiego – abp. Stanisława Budzika. Jednak pierwsze skojarzenie, które mam, jest właśnie takie – Lublin to miasto akademickie, miasto młodych ludzi, miasto studentów.

Jak dzisiaj przepowiadać, jak żyć, żeby przekonać współczesnego człowieka do Chrystusa?

Myślę, że przede wszystkim źródłem ewangelizacji jest życie Kościoła. Papież Benedykt XVI powiedział, że Kościół rozszerza się poprzez przyciąganie. To powtarza również papież Franciszek, który mówi, że ewangelizacja nie jest promowaniem pewnej idei, głoszeniem określonych poglądów, ale jest perspektywą ukazującą żywotność Kościoła, pokazującą żywą wiarę.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.