Budowniczy mostów kulturowych

ag

publikacja 12.06.2018 14:10

Ukraiński Katolicki Uniwersytet we Lwowie odznaczył ks. prof. Franciszka Greniuka tytułem doktora honoris causa. Uroczystość wręczenia dyplomu odbyła się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Pamiątkowe zdjęcie na zakończenie uroczystości Pamiątkowe zdjęcie na zakończenie uroczystości
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

- Ten tytuł jest wyrazem naszej wdzięczności za to, co ksiądz profesor Greniuk robił przez lata dla wspólnoty greckokatolickiej, nie tylko przyjmując w lubelskim seminarium naszych alumnów, ale i będąc wykładowcą, opiekunem, mentorem i przyjacielem dla wielu z nas - mówił ks. Bogdan Pańczak podczas laudacji.

Ks. prof. Franciszek Greniuk urodzony w 1927 roku w Ornatowicach w 1947 roku wstąpił do seminarium duchownego w Lublinie, a w 1952 roku został wyświęcony na kapłana. Szybko zauważono jego zdolności i skierowano go na studia doktoranckie na KUL, z którym związał swoje życie naukowe, zostając profesorem teologii moralnej. W latach 1975-1982 był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. To wtedy w sposób szczególny poznał Kościół greckokatolicki i przysłużył się kształceniu kleryków tegoż Kościoła wspólnie z alumnami Kościoła łacińskiego w lubelskim seminarium. Jego zasługi na tym polu są ogromne. Kiedy władze PRL zażądały usunięcia studentów ukraińskich Kościoła greckokatolickiego z lubelskiego seminarium stanowczo się temu sprzeciwił.

- To była wielka odwaga, bo zdawał sobie sprawę, że konsekwencje odmowy wykonania takiego polecenia mogą być ogromne dla całego seminarium - mówi ks. Stefan Batruch, przełożony lubelskiej wspólnoty grekokatolików.

Ks. prof. Franciszek Greniuk   Ks. prof. Franciszek Greniuk
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Sam ks. Franciszek tak wspomina tamte lata:

Tak się w moim życiu złożyło, że na przestrzeni całego ćwierćwiecza, a konkretnie w latach 1970-1997, byłem dla studiujących w lubelskim seminarium grekokatolików  odpowiednio wykładowcą teologii moralnej i spowiednictwa, a w okresie 1975-1982 także rektorem. Z tego tytułu miały miejsce wieloaspektowe kontakty naukowo-wychowawcze i organizacyjne.

Opiekunami tychże alumnów ze strony Kościoła greckokatolickiego byli księża mitraci: Wasyl Hrynyk i Stefan Dziubyna, późniejszy bp Teodor Majkowicz oraz obecny abp Jan Martyniak. W rozmowie z jednym z nich, jestem przekonany, że z ks. T. Majkowiczem, zapytałem "dlaczego wasi alumni studiują w naszym seminarium?" W odpowiedzi usłyszałem uzasadnienie, bardzo miłe dla mnie jako rektora tegoż seminarium: "myśmy dobrze przyglądali się, gdzie w Polsce wychowanie seminaryjne jest najlepiej postawione. W Lublinie widzimy atmosferę najbardziej odpowiednią dla gruntownych studiów teologicznych, prowadzonych przez Wydział Teologii KUL, najbardziej otwartą atmosferę wychowawczą i rzeczową, połączoną z solidną formacją duchową". Być może za wyborem naszego seminarium przemawiała także praktyka zwalniania alumnów z obowiązku odbywania służby wojskowej, jako studentów wyższej uczelni uznawanej przez władze państwowe.

Właściwe nastawienie ze strony władz seminarium duchownego do wychowanków greckokatolickich i odpowiednia postawa ich przełożonych kościelnych pozwalały na harmonijne prowadzenie spraw wychowawczych bezkonfliktowo, w atmosferze wzajemnej życzliwości. Ważniejsze problemy wychowawcze i organizacyjne były odpowiednio wzajemnie sygnalizowane i omawiane. System wychowania w tym czasie był zintegrowany, w tym znaczeniu, że alumni obu obrządków mieszkali ze sobą w tych samych pokojach. Stwarzało to wprawdzie niekiedy okazje do wzajemnych przycinków i dokuczliwości, ale w sumie pozwalało na lepsze wzajemne poznanie się. Ta wspólnotowość obejmowała także udział w liturgii mszalnej i nabożeństwach oraz w ćwiczeniach formacyjnych.

W uznaniu wielu zasług na rzecz wspólnoty grekokatolickiej ks. dr Bogdan Prach - rektor UKU we Lwowie, wręczył ks. Franciszkowi Greniukowi dyplom z tytułem doktora honoris causa.