Wiele z nich ma polskie korzenie, choć po polsku nie mówią. Nasz kraj w ich wyobraźni jest ziemią obiecaną, a przyjazd tu to jedno z największych marzeń.
▲ Grupa z Ukrainy (wraz z s. Wirginią) spędziła tydzień wakacji w Domu Spotkania w Dąbrowicy.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Mają po kilka czy kilkanaście lat i w Polsce są po raz pierwszy. Nie byłoby ich stać na taki wyjazd, gdyby nie Caritas Archidiecezji Lubelskiej, która kolejny raz zorganizowała w Dąbrowicy i Firleju kolonie dla dzieci. Uczestniczą w nich wraz z Polakami grupy z Białorusi i Ukrainy.
Dzieci ze Lwowa przyjechały z s. Wirginią, józefitką. Zakonnica także ma związki rodzinne z Polską.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.