Diagnoza − caminoza

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 30/2018

publikacja 26.07.2018 00:00

Może być sposobem na odnalezienie duchowej równowagi, sprawdzianem wytrzymałości, a dla niektórych drogą do wolności. Pielgrzymowanie drogami św. Jakuba zyskuje na popularności.

◄	Szlaki jakubowe przebiegają przez większość europejskich krajów. ◄ Szlaki jakubowe przebiegają przez większość europejskich krajów.
Piotr Drzewiecki

Podobno to właśnie z Lublina, zaraz po Wrocławiu, wyrusza najwięcej pielgrzymów na Camino. Czy rzeczywiście tak jest, trudno jednoznacznie stwierdzić. Jak mówi Marlena Wronka z dominikańskiej fundacji „Restaurare Basilicam”, gdzie można otrzymać specjalny paszport pielgrzyma, zdarza się, że do Lublina po wyjątkowy dokument przybywają ludzie z całej Polski. – Dlatego, mimo że u nas rejestruje się wydanie tego paszportu, bardzo często pielgrzym wraca w swoje strony i wychodzi w drogę z zupełnie innego miejsca.

Znaleźć wiarę

W tym roku lubelscy dominikanie wydali już 31 paszportów. To właśnie przy ich kościele znajduje się początek lubelskiego szlaku św. Jakuba, oficjalnie otwartego w 2013 r. Nazywany jest on często dominikańskim, bo łączy dominikańskie kościoły i klasztory w Lublinie, Sandomierzu, Tarnobrzegu, Klimontowie i Krakowie.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.