Nie wystarczy klikać

Gość Lubelski 35/2018

publikacja 30.08.2018 00:00

O kampanii wyborczej w kontekście wykorzystania mediów społecznościowych mówi dr Małgorzata Adamik-Szysiak z Zakładu Dziennikarstwa UMCS.

Ekspertka podkreśla konieczność edukacji medialnej. Ekspertka podkreśla konieczność edukacji medialnej.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Ks. Rafał Pastwa: Na dobre rozpoczęła się kampania przed wyborami samorządowymi, także w Lublinie i na Lubelszczyźnie. Zalewają nas propozycje polubienia stron lokalnych polityków i postów w mediach społecznościowych. Czy Facebook nadal jest dobrą przestrzenią reklamy przedwyborczej?

Dr Małgorzata Adamik-Szysiak: Facebook, podobnie jak inne media społecznościowe, ze względu na swą specyfikę wydaje się doskonałym narzędziem prowadzenia kampanii wyborczej, więcej – do realizowania strategii komunikowania nie tylko w czasie trwania kampanii, ale także w okresie międzywyborczym. Politycy mogą tu na bieżąco i w sposób atrakcyjny dla obywateli na przykad pod względem formy, użytego języka – niekoniecznie urzędowego, zdjęć, krótkich nagrań filmowych czy bezpośrednich wypowiedzi adresowanych wprost do widzów przekazywać różnorodne informacje, komunikować się z nimi bez względu na zainteresowanie tradycyjnych mediów. Uwagę zwraca szczególnie Facebook, ponieważ od lat jest w Polsce wiodącym portalem społecznościowym, choć wśród najmłodszych wyborców, najczęściej jeszcze nieukształtowanych politycznie, można też zaobserwować rosnące znaczenie opartego głównie na zdjęciach Instagramu. Jednak wśród wyborców powyżej 30. roku życia prym nadal wiedzie Facebook.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.