Spróbują pobić rekord Guinessa w bibliotece

ag

publikacja 06.09.2018 10:40

Chełmianie chcą się zmierzyć z rekordem w ilości osób czytających jeden po drugim. Chełmska Biblioteka Publiczna przygotowuje się do bicia rekordu Guinessa.

Ponad 3 tys. osób potrzeba do pobicia rekordu Guinessa w czytaniu Ponad 3 tys. osób potrzeba do pobicia rekordu Guinessa w czytaniu
Roman Koszowski /Foto Gość

Obecny rekord to 3071 osób czytających jedna po drugiej, żeby ich pokonać Chełm musi zmobilizować wielu miłośników książek.

- Pomysł narodził się w ramach promocji czytelnictwa. Wystąpiliśmy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o dofinansowanie i je otrzymaliśmy. Nasz projekt zajął 9 miejsce na 300 wniosków składanych w ramach programu "Czytam bo lubię". Niedawno otrzymaliśmy wytyczne jak formalnie ma przebiegać bicie rekordu Guinessa i teraz do tej akcji się przygotowujemy. Do czytania zabierzemy się 10 października - wyjaśnia Anna Małysz z Chełmskiej Biblioteki Publicznej.

Zadanie proste nie jest. Trzeba zgromadzić ponad 3000 osób, każdemu wyznaczyć konkretny fragment do przeczytania, przy czym odstęp między jedną a drugą osobą czytającą nie może być większy niż 10 sekund.

- Do nas należał wybór pozycji, jaką będziemy czytać. Zdecydowaliśmy się na książkę "Szatan z siódmej klasy" Kornela Makuszyńskiego, teraz czekamy na jej akceptację przez specjalną komisję. Jeśli ją uzyskamy książka zostanie podzielona na poszczególne zdania i każdy z uczestników przeczyta jedno z nich. Obliczyliśmy, że powinno nam to zająć około 10 godzin - wyjaśnia pani Anna.

Ważne jest przy tym by poszczególni uczestnicy nie pomyli się i nie opuścili żadnego zdania, czy też nie przeczytali dwa razy tego samego. Nad poprawnością czuwać będą dwaj świadkowie zewnętrzni. Wszystko będzie także dokumentowane przez nagranie z kamery.

- Akcję planujemy rozpocząć przed budynkiem biblioteki, gdyż tam mamy umieszczone bramki liczące czytelników, czego wymaga regulamin bicia rekordu Guinessa. Potem każdy kto przejdzie przez bramkę będzie czytał swój wyznaczony fragment. W akcję zaangażują się uczniowie chełmskich szkół i inni czytelnicy. Mamy nadzieję, że się uda, a nawet jeśli nie, to można próbować ponownie - mówi Anna Małysz.