Ona jest z nami w każdy czas

Justyna Jarosińska

publikacja 08.09.2018 16:38

W sanktuarium na Górze Chełmskiej odbyły się główne uroczystości odpustowe przebiegające pod hasłem: "Zawitaj, ziemi chełmskiej władczyni...".

Uroczystości odpustowe, jak co roku, zgromadziły tłumy wiernych Uroczystości odpustowe, jak co roku, zgromadziły tłumy wiernych
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Ludzie od wielu lat przychodzą i przyjeżdżają na tzw. Górkę Chełmską, by modlić się do Matki Bożej. To tu znajduje się kopia jednego z najstarszych i najsłynniejszych wizerunków Bogurodzicy z Dzieciątkiem Jezus.

W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, jak co roku, do chełmskiej bazyliki przybyli pielgrzymi, by prosić Matkę Bożą o potrzebne łaski. - Nigdy nie słyszano, aby tu, na tym chełmskim wzgórzu, gdzie od wieków pielgrzymują do Maryi prawosławni, unici, katolicy rzymscy, Matka nie słyszała głosu swojego ludu - mówił na początku Mszy św. abp Stanisław Budzik. - Aby odwróciła swoją twarz. Ona zawsze jest z nami, w każdy czas, i zawsze nam mówi to samo: "Zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn".

Do sanktuarium chełmskiego przybył także abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski. To on przewodniczył uroczystej Sumie odpustowej.

Ap Kondrusiewicz w homilii podkreślił, że dziś, w święto Narodzenia NMP, dziękujemy Matce Bożej za dar wolności. Zwrócił jednak uwagę, że otrzymana w darze wolność jest dla ludzi także wielkim zadaniem, któremu często nie potrafią sprostać. - Człowiek żyje dziś bardzo często tak, jakby Boga nie było. Zamiast prawa Bożego, żyje prawami ustalonymi przez samego siebie - podkreślił. - W parlamencie większością rąk przyjmuje się prawa, które godzą w prawa Boże i w związku z tym dziś mamy to, co mamy.

Biskup z Białorusi przekonywał też, że wśród wielu kryzysów, o których mówi się na świecie, największy jest kryzys moralny. - Spójrzmy na dzisiejszą rodzinę, co się z nią dzieje. Rodzina się rozpada. Na Białorusi 50 proc. to rodziny rozbite. To nie jest tylko tragedia męża i żony, ale głównie dzieci - zaznaczył hierarcha.

Abp Kondrusiewicz zwrócił także uwagę na fakt, że dziś największy Boży dar, którym jest życie, staje się towarem. - Można go kupić, sprzedać, zmanipulować, wykorzystując największe osiągnięcia nauki - mówił. Nie krył również żalu, że współczesne media, zamiast wartości moralnych, promują amoralność.

Chełmskie uroczystości były, jak co roku, okazją do poświęcenia wieńców dożynkowych. Po Mszy św. poświęcone zostały także róże. Z wykorzystaniem płatków kwiatów zostaną wykonane później specjalne modlitewniki.