Na wielu najstarszych pomnikach z trudem można odczytać napisy. Starł je czas lub porosły mchem, a jednak to one opowiadają historię Bychawy i ludzi, którzy żyli przed nami.
Kaplica – grobowiec rodziny Duniewskich, dawnych właścicieli majątku Podzamcze.
Agnieszka Gieroba /foto Gość
Wystarczy rzut oka na piękny, rozległy bychawski cmentarz, by zobaczyć, gdzie historia splata się z teraźniejszością. Nad tradycyjnymi grobami góruje kaplica, którą w 1884 roku postawiła Maria Duniewska, ówczesna właścicielka dóbr Podzamcze, dla upamiętnienia zmarłego rok wcześniej i pochowanego tu syna − Adama.
Poddawana przez rodzinę bieżącym remontom do czasów II wojny światowej, po jej zakończeniu wymagała prac, które parafia kilkakrotnie przeprowadzała. Dziś jej stan też domaga się interwencji, ale prawdopodobnie nikt z potomków dawnych właścicieli już nie żyje, a innych funduszy brakuje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.