Specjaliści od obserwacji zachowań

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 46/2018

publikacja 15.11.2018 00:00

Owczy pęd to nic innego jak reakcja obronna wynikająca z lęku. Przekładając ten stan na ludzi, możemy stwierdzić, że im większy lęk, tym większa stadność.

Jacek Sokołowski z Jadzią i białymi owczarkami szwajcarskimi. Jacek Sokołowski z Jadzią i białymi owczarkami szwajcarskimi.
ks. Rafał Pastwa

Behawiorystyka zwierząt – to pierwszy i jedyny w Polsce tego typu kierunek studiów, który działa na Wydziale Biologii, Nauk o Zwierzętach i Biogospodarki Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Behawiorystyka zwierząt, jako kierunek studiów, w naturalny sposób kontynuuje i uzupełnia dotychczasową zootechnikę, która przez 40 lat, obok weterynarii, zajmowała się problematyką chowu i hodowli zwierząt gospodarskich, pozostawiając zagadnienia etologiczne na drugim planie. Działania te wpisują się w aktualne trendy panujące w naukach przyrodniczych oraz rozumieją potrzebę poznawania zachowań i zwyczajów zwierząt wśród studiujących osób. − Wyszliśmy z założenia, że behawiorystyka zwierząt, uprawiana na naszym uniwersytecie, będzie oprócz zadań tradycyjnej zootechniki łączyła obszary medycyny weterynaryjnej, psychologii, socjologii oraz wybrane aspekty kulturowe, etyczne i społeczne. Według mnie obecnie współpraca lekarza weterynarii i behawiorysty w procesie diagnostycznym jest niezbędna – wyjaśnia dr hab. lek. wet. Mirosław Karpiński, adiunkt w Katedrze Etologii i Dobrostanu Zwierząt na Wydziale Biologii, Nauk o Zwierzętach i Biogospodarki Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, lider kierunku behawiorystyka zwierząt.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.