Są groźniejsze wirusy, ale ten…

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 48/2018

publikacja 29.11.2018 00:00

Zakończony Europejski Tydzień Testowania HIV ma zachęcić społeczeństwo do badania się i edukacji.

▲	Piotr Dudziak podczas badania. ▲ Piotr Dudziak podczas badania.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Globalny i lokalny problem

– Trzeba pamiętać, że za naszą wschodnią granicą mamy do czynienia z prawdziwą epidemią. Mówi się, że jedna na sto osób jest nosicielem wirusa HIV lub choruje na AIDS. Potrzeba edukacji, uświadamiania, ale też informowania wśród studentów z kraju i zagranicy, także wśród dorosłych. Dzisiaj wykrycie wirusa HIV nie oznacza tragedii, bo można z nim, za pomocą dostępnych i refundowanych w Polsce leków, żyć długie lata w zupełnym komforcie. A osoba przebadana nie zagraża innym i nie naraża na niebezpieczeństwo – wyjaśnia Pior Dudziak, pielęgniarz w PKD przy ul. Spokojnej 3 w Lublinie.

Trzy drogi zakażenia

Zdaniem Andrzeja Pierzchały, doradcy okołotestowego w lubelskim PKD, są tylko trzy drogi zakażenia wirusem HIV: przez krew i płyny ustrojowe, kontakty seksualne i poród dziecka przez zakażoną matkę. – Badanie powinni zrobić również wszyscy, którzy nie byli dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Ostatnio wykryto wirusa u osoby, która wykonała w zakładzie tatuaż. Nie powinniśmy myśleć, że to dotyczy tylko innych − precyzuje P. Dudziak. – Testy wykonywane w naszym punkcie są całkowicie anonimowe i bezpłatne. Badanie jest poprzedzone rozmową, oceną stopnia ryzyka. Coraz więcej młodych osób się bada, niestety, najgorzej jest ze świadomością ludzi w średnim i starszym wieku, a także z mieszkańcami wsi i małych miasteczek. Podkreślam jednak, że takie badanie powinien wykonać każdy, a zwłaszcza osoby podejmujące ryzykowne zachowania – akcentuje.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.