Emerytury dla matek

Gość Lubelski 50/2018

publikacja 13.12.2018 00:00

Od przyszłego roku mamy czwórki lub więcej dzieci, które pracowały zawodowo krócej niż 20 lat lub w ogóle, przekraczając wiek emerytalny, otrzymywać będą najniższą stawkę emerytury. Dlaczego to tak ważne, mówi Bożena Pietras, przewodnicząca lubelskiego Związku Dużych Rodzin.

− Wychowywanie dzieci nie zamknęło mnie na różne pasje i wyzwania – mówi pani Bożena. − Wychowywanie dzieci nie zamknęło mnie na różne pasje i wyzwania – mówi pani Bożena.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Agnieszka Gieroba: Stereotyp jest taki, że jak kobieta wychowuje dzieci, to znaczy, że nie pracuje…

Bożena Pietras: To rzeczywiście stereotyp. Wychowanie dzieci, poświęcenie im swego czasu i zaangażowania, szczególnie gdy pociech jest kilkoro, to ciężka praca. Wychowałam piątkę dzieci, ale znam wiele kobiet, które mają ich nawet kilkanaścioro. Te panie nie mają emerytury. Ja osobiście w tej chwili mam wyliczone świadczenia w wysokości 100 zł. Taki jest rachunek ekonomiczny. Żeby otrzymać w Polsce minimalną emeryturę 1029,80 zł brutto, trzeba mieć przepracowane przynajmniej 20 lat.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.