Zagrożenie czy ratunek?

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 5/2019

publikacja 31.01.2019 00:00

Na KUL dyskutowano o tym, czy uzielonoświątkowienie Kościoła katolickiego jest problemem współczesnego katolicyzmu.

Paneliści mieli podobny punkt widzenia. Paneliści mieli podobny punkt widzenia.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Debata na temat pentekostalizacji w Kościele katolickim trwa od dłuższego czasu. Wiele osób bardzo różnie definiuje to zjawisko. Zdaniem ks. Andrzeja Kobylińskiego, profesora z UKSW, pentekostalizacja oznacza niezwykle szybki wzrost liczby różnych wspólnot zielonoświątkowych oraz proces stopniowego przekształcania wielu innych chrześcijańskich Kościołów i związków wyznaniowych w jedną, uniwersalną odmianę chrześcijaństwa charyzmatycznego. Definicję pentekostalizacji przedstawił także biskup opolski Andrzej Czaja. Jego zdaniem to uzielonoświątkowienie chrześcijaństwa. Słowem „pentekostalizacja”, jak przypomniał prowadzący panel dyskusyjny na KUL ks. prof. Sławomir Pawłowski, przyjęło się oznaczać proces ciągłego powstawania i szybkiego rozwoju w świecie różnych wspólnot neopentekostalnych, od których po wielekroć odżegnują się wspólnoty zielonoświątkowe powstałe w pierwszej połowie XX wieku.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.