Brat Józef

Jacek Wojtysiak

|

Gość Lubelski 6/2019

publikacja 07.02.2019 00:00

Osiem lat temu, 10 lutego 2011 roku, zmarł nagle abp Józef Życiński. Był człowiekiem niezwykłym. Łączył w sobie powołanie kapłana, temperament publicysty, pasję naukowca i dociekliwość filozofa.

Otwierał drzwi Kościoła dla poszukujących. Na sercu szczególnie leżał mu dialog religii i świata nauki. Jego misją było pokazywanie, że współczesny uczony może być religijny. Dlaczego? Po pierwsze, abp Życiński zwracał uwagę na rolę matematyki w naukach przyrodniczych. Jak geny – powiadał – wyznaczają możliwości rozwoju organizmu, tak struktury matematyczne wyznaczają możliwości ewolucji wszechświata. Te struktury zaś, tzw. pole racjonalności, są tak subtelne, wręcz przemyślne, że można je potraktować jako przejaw umysłu Boga.

Dostępne jest 37% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.