Potrzeba czasu na rozwój

Gość Lubelski 11/2019

publikacja 14.03.2019 00:00

Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika, mówi o planowanych inwestycjach, udziale mieszkańców w zarządzaniu miastem i pracy w samorządzie.

▲	– Jesteśmy na etapie przygotowywania do nowych przetargów – mówi W. Wilk. ▲ – Jesteśmy na etapie przygotowywania do nowych przetargów – mówi W. Wilk.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Ks. Rafał Pastwa: Niebawem rozpocznie się kilka dużych inwestycji w Kraśniku, zarówno w dzielnicy Starej, jak i Fabrycznej. Jednak kluczowe działania dla miasta nie są sprawą łatwą i natychmiastową.

Wojciech Wilk: Mówimy o różnych inwestycjach, często wieloletnich. W tym roku będziemy kontynuować projekt odnowy zieleni miejskiej, planujemy też modernizację krytej pływalni MOSiR, która potrwa do 2020 roku. Właśnie został ogłoszony przetarg. Dalej będziemy prowadzić przedsięwzięcie Nowa Energia dla Kraśnika, czyli montaż instalacji solarnych i fotowoltaicznych. Jednak głównym zadaniem inwestycyjnym w najbliższych latach będzie rewitalizacja miasta. To projekt opracowany w poprzedniej kadencji, który wzbudza emocje wśród mieszkańców, zwłaszcza w odniesieniu do modernizacji rynku. Ale dzięki niemu uda nam się na przykład odrestaurować zabytkową kamienicę przy ul. Kościuszki 26, której nowa funkcjonalność nada starej części miasta zupełnie inną dynamikę. Jesteśmy na etapie ogłaszania przetargów i przygotowań do ich ogłaszania.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.