Ważne, by być wśród ludzi

Gość Lubelski 12/2019

publikacja 21.03.2019 00:00

Jeszcze niedawno sprawy toczyły się tu wokół cukrowni. Stanowiła ona siłę napędową ściągającą ludzi do pracy, a dwutysięczna miejscowość była dobrym miejscem do życia.

Dzieci z klasy III przygotowują się do Pierwszej Komunii. Dzieci z klasy III przygotowują się do Pierwszej Komunii.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Do Garbowa przeprowadzano się z różnych stron. Zakład pracy zapewniał mieszkania i dawał utrzymanie, zrodziła się więc potrzeba, by powstała tu także parafia. Do jej tworzenia i budowy kościoła został skierowany ks. Marian Szuba.

− Wszystko trzeba było robić od początku. Mieszkałem w wynajętym mieszkaniu między ludźmi, uczyłem katechezy i budowaliśmy kościół. Z jednej strony fakt, że byłem zwykłym sąsiadem, pomagał w nawiązywaniu relacji z ludźmi, z drugiej – niektórzy mieli mi to za złe. Kiedy jednak zaczęły rosnąć mury świątyni, wszyscy przychodzili do pomocy. To ludzie swoim wysiłkiem, hojnością i modlitwą zbudowali kościół i budynki parafialne – mówi ksiądz proboszcz.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.