Nie dogonimy Zachodu. Bo Zachód jest zielony!

ks. Rafał Pastwa

O nowoczesności i postępie na miarę Europy zachodniej nie decyduje ilość zatkniętych tu i tam flag unijnych. Ale wysoki poziom partycypacji społecznej, odpowiedzialne planowanie przyszłości i troska o przyrodę.

Nie dogonimy Zachodu. Bo Zachód jest zielony!

Tak, bez zieleni pozostaniemy Wschodem. Takim, który nie będzie miał nic do zaproponowania ani mieszkańcom, ani gościom. Takim, który nie będzie mógł wiarygodnie wypowiedzieć się w kluczowych kwestiach społecznych i środowiskowych. 

Decyzja większości radnych, którzy zgodzili się na zabudowę górek czechowskich będzie brzemienna w skutkach. (Nie mówiąc o skutkach wizerunkowych – zwłaszcza dla prezydenta Żuka).

Lublin nie jest zielonym miastem. W Lublinie nie ma wystarczającej liczby drzew, o zieleń się dba – wciskając ją do doniczek. Uschnięte kikuty drzewek w różnych lokalizacjach nikogo nie drażnią, ani nie interesują – bawimy się w historię, która niczego nas nie uczy.

Przecież i prezydent, i radni, podróżują po Europie. Widzą, jak wyglądają miasta na zachód od Odry. Czy nie mogłyby ich zatem inspirować dobre i sprawdzone rozwiązania? Takie, które czynią z miasta organizm funkcjonujący na rzecz wszystkich mieszkańców?

Mieszkańców nie interesuje już ani odległa historia, ani nie(dawne) spory polityczne. Interesuje ich teraźniejszość i przyszłość. Także przyszłość ich dzieci – w mieście, w którym 1 lipca będzie kojarzył się nie tylko z rocznicą zaprzysiężenia Unii Lubelskiej.