Sanktuarium MB Latyczowskiej. Nie jest to pożegnanie, ale podziękowanie

ks. Rafał Pastwa

publikacja 28.07.2019 22:00

Parafianie i księża w obecności abp. Stanisława Budzika dziękowali ks. prał. Józefowi Dziduchowi za lata posługi duszpasterskiej, za budowę kościoła i wspólnotę wiernych.

Sanktuarium MB Latyczowskiej. Nie jest to pożegnanie, ale podziękowanie Podziękowanie ks. Dziduchowi nastąpiło podczas Mszy św. w sanktuarium MB Latyczowskiej. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

W niedzielę 28 lipca parafianie, współpracownicy oraz duchowni w obecności abp. Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego, dziękowali Bogu za osobę i pracę ks. prał. Józefa Dziducha, kustosza sanktuarium MB Latyczowskiej i budowniczego kościoła przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych oraz samorządu. Za lata posługi kapłańskiej, która się nie kończy, a jedynie zmieni swój charakter w związku z przejściem na emeryturę, dziękował z kolei sam ks. prał. J. Dziduch. Uroczystość miała miejsce w czasie dziękczynnej Mszy św. o godz. 18.

– Razem z wami chcę dziękować Bogu za to, co stało się przez te wszystkie lata naszym udziałem, dzięki mojej skromnej osobie. Jednocześnie proszę o modlitwę przebłagalną, że zawiodłem w sytuacji, gdy mogłem uczynić coś dobrego. Dziękuję Bogu za życie i powołanie mnie do kapłaństwa. Za bezustanne błogosławieństwo w wypełnianiu zadanej mi misji duszpasterskiej i proboszczowskiej – mówił na wstępie liturgii ks. Dziduch. Podziękował także najbliższym, rodzicom i rodzeństwu, współpracownikom i parafianom. Wyraził wdzięczność wobec seminarium duchownego w Lublinie, dziękował także nieżyjącym pasterzom: abp. B. Pylakowi, J. Życińskiemu oraz obecnemu na Mszy św. abp. S. Budzikowi.

W homilii abp S. Budzik nawiązał do głównego tematu Ewangelii, jakim była  modlitwa. Zwrócił uwagę, że w Modlitwie Pańskiej widać wyraźne priorytety. Modlitwa powinna być kierowana do Ojca o to, by dał Ducha Świętego. A o dobra doczesne, jak podkreślał, należy się modlić, o ile są podporządkowane dobrom duchowym. – Dlatego modlimy się o uświęcenie Bożego imienia, o nadejście Jego królestwa, o spełnienie Jego woli, a dopiero potem o chleb powszedni – akcentował. – Nie chodzi o to, by Bóg realizował moje plany, ale bym ja mógł pełnić Jego wolę – podkreślał, nawiązując do sensu i znaczenia modlitwy w życiu chrześcijanina. Złożył również życzenia ks. Dziduchowi, podkreślając, że dzisiejsza uroczystość nie jest pożegnaniem, gdyż ks. prałat nadal będzie „dobrym duchem” tej świątyni, parafii i miasta.

Ks. J. Dziduch został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, który wręczył mu Sylwester Tułajew, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. – Mam zaszczyt wręczyć księdzu prałatowi to jedno z najwyższych odznaczeń państwowych nadawanych przez prezydenta RP. To przede wszystkim docenienie działalności ks. prałata – mówił S. Tułajew. Głos zabrali również m.in. parafianie, przedstawiciele grup i wspólnot parafialnych, wojewoda lubelski Przemysław Czarnek i prezydent Lublina – Krzysztof Żuk. Ten ostatni podziękował za zaangażowanie na rzecz społeczności miasta kustosza sanktuarium.

Uroczystość uświetnił występ chóru Cum Sanctis pod dyrekcją Barbary Pazur.


Józef Dziduch dzieciństwo i młodość, a później także powołanie do kapłaństwa przeżywał w domu rodzinnym w Biłgoraju i w parafii św. Marii Magdaleny w tej miejscowości. Święcenia prezbiteratu przyjął w 1976 r. z rąk śp. abp. Bolesława Pylaka w Lublinie. Początek jego pracy duszpasterskiej miał miejsce w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kraczewicach. Miał również udział w budowie kościoła Świętego Ducha w Poniatowej. W 1982 r. pracował w parafii św. Agnieszki w Lublinie. Od 1983 r. w Wólce lubelskiej, gdzie wybudował kościół Trójcy Przenajświętszej i stworzył parafię. W latach 1985–2003 był dyrektorem Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Od 1998 r. pracował przy budowie kościoła Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej w Lublinie i współtworzył sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej.