Jedyne w swoim rodzaju

Justyna Jarosińska

|

Gość Lubelski 35/2019

publikacja 29.08.2019 00:00

Wybudowane 400 lat temu. Do Kazimierza Dolnego przypłynęły na barkach Wisłą. Nieustannie cieszą swoim brzmieniem w kościele farnym.

Ks. Attila Honti jest jednym z artystów koncertujących  na kazimierskim instrumencie. Ks. Attila Honti jest jednym z artystów koncertujących na kazimierskim instrumencie.
Justyna Jarosińska /foto gość

Choć o miano najstarszych w Polsce walczy jeszcze kilka innych organów, to jednak, jak przekonuje ks. Attila Honti, dyrektor archidiecezjalnego chóru Pueri Cantores Lublinenses, kazimierskie mają najwięcej oryginalnych elementów. – Mamy taki mały spór, jeśli chodzi o datowanie najstarszych polskich organów – śmieje się ks. Attila, który w ostatnim czasie prezentował turystom organy w kościele farnym. – Olkusz uważa, że ich organy są najstarsze, podobnie Leżajsk, ale jeśli chodzi o oryginalność elementów, szczególnie piszczałek, to nie mamy konkurencji.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.