Czy szkołę uratuje współpraca?

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 36/2019

publikacja 05.09.2019 00:00

− Najbardziej poszkodowani są uczniowie najzdolniejsi i najmniej zdolni. Klasa składa się różnych dzieci, rozwój człowieka nie przebiega w takim samym tempie − mówi psychoterapeutka Dorota Dolecka-Semeniuk.

Eksperci twierdzą, że młody człowiek potrzebuje przede wszystkim zrozumienia i możliwości kreatywnej pracy. Eksperci twierdzą, że młody człowiek potrzebuje przede wszystkim zrozumienia i możliwości kreatywnej pracy.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

W kontekście edukacji i reformy szkolnictwa często przywołuje się zdanie, które miał powiedzieć Albert Einstein: „Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia”. Nie ma jednak żadnych dowodów, aby znany fizyk wypowiedział kiedykolwiek te słowa. Tak czy inaczej, nowy rok szkolny to czas wielu wyzwań dla nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Pojawia się w tym kontekście wiele pytań, nie tylko o podwójny rocznik, który idzie do liceum, ale również o nową podstawę programową, pieniądze na edukację czy kwestie światopoglądowe.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.