Miasto pełne studentów

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 41/2019

publikacja 10.10.2019 00:00

Zaczął się kolejny rok akademicki, a to dla Lublina oznacza znaczny wzrost liczby mieszkańców, i związane z tym utrudnienia.

Żacy I roku UMCS 1 października odebrali indeksy podczas uroczystości uczelnianej. Żacy I roku UMCS 1 października odebrali indeksy podczas uroczystości uczelnianej.
Agnieszka Gieroba /FotoGość

Pierwszy dzień października przywitał studentów na wszystkich lubelskich uczelniach. Najbardziej ten moment przeżywają ci, którzy właśnie zaczynają swoje studia. Przed nimi nowy etap w życiu i weryfikacja, czy to, co wybrali, jest rzeczywiście dla nich dobre.

− Zdecydowałam się na studia prawnicze, choć wahałam się jeszcze, czy nie lepsza dla mnie byłaby psychologia. To naprawdę trudny wybór. Czas pokaże, czy był słuszny. Chciałabym pogodzić studia z jakąś dorywczą pracą, żeby móc się utrzymać bez pomocy rodziców. Nie wiem, czy to wszystko się uda. Początek studiów, opuszczenie rodzinnego domu, bo nie pochodzę z Lublina, poznanie wszystkich ścieżek potrzebnych mi tu do życia, to wielkie wyzwanie i chyba dla mnie największy stres, jaki do tej pory przeżywałam – przyznaje Anna Malinowska, studentka I roku.

Nieco łatwiej jest tym, którzy pochodzą z Lublina i tutaj też zdecydowali się na studia, ale i oni muszą wydeptać swoje ścieżki. Pierwszy tydzień na większości uczelni był tygodniem adaptacyjnym, potem już każdy jakoś sobie radzi.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.