Lubelski zespół młodych muzyków jest w coraz lepszej formie. Ma też nowy, wyjątkowy instrument.
▼ Adam Augustowski należy do Pueri Cantores Lublinenses od początku jego funkcjonowania.
Justyna Jarosińska /Foto Gość
Pueri Cantores Lublinenses, archidiecezjalny chór chłopięco-męski, za chwilę będzie obchodził 5-lecie swojej działalności. W ciągu tych kilku lat stał się chórem rozpoznawalnym nie tylko na Lubelszczyźnie, ale także w całej Polsce, a nawet poza jej granicami. Od trzech miesięcy w posiadaniu chóru są kotły, wyjątkowy instrument. – Od zawsze marzyły mi się te kotły – opowiada dyrygent chóru ks. Attila Honti. – Widziałem je w katedrach w Budapeszcie, Wiedniu, Berlinie. Wszędzie tam ich użycie, podobnie jak trąb, wpisane jest w muzyczną tradycję.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.