Rozpoczęła się 42. Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę

rp

publikacja 04.08.2020 10:25

Po Mszy św. 4 sierpnia pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika i z jego błogosławieństwem na szlak wyruszyło pierwszych 150 osób.

Rozpoczęła się 42. Lubelska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę Wiele osób podkreśla, że pielgrzymowanie to radość i wyzwanie w trudnych czasach pandemii. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Zgodnie z rekomendacjami sanepidu, w trasę jednocześnie mogło wyjść 150 osób. Każdego dnia pielgrzymi będą szli w trzech grupach, po 50 osób w każdej. Dzięki tej rotacji, w 42. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę może wziąć udział ponad tysiąc osób.

Wydarzenie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, z udziałem biskupów pomocniczych, księży przewodników, pielgrzymów oraz ich bliskich. Eucharystia rozpoczęła się 4 sierpnia o godz. 6. W homilii abp podkreślił, że pandemia koronawirusa wywarła wpływ na kształt życia społecznego i religijnego. Dlatego dobrze odwoływać się do świętych patronów, których życie przypadło na szczególnie trudne czasy, którzy w niezwykłych okolicznościach potrafili wznieść się na wyżyny świętości i przyczynić się do odnowienia życia wiary. Przywołał najpierw św. Jana Marię Vianneya, patrona dnia a następnie sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, którego proces beatyfikacyjny się zakończył. Hasłem tegorocznej lubelskiej pielgrzymki są słowa „Soli Deo”, (łac. samemu Bogu). Było to zawołanie biskupie Stefana Wyszyńskiego, najpierw jako biskupa lubelskiego, a następnie jako prymasa Polski.

Następnie abp Stanisław odprowadził pielgrzymów na szlak, który wiódł z placu katedralnego, przez ul. Krakowskie Przedmieście, Kapucyńską, Narutowicza, Głęboką, Al. Kraśnicką, przez Konopnicę – do Wilkołaza i kierunku Urzędowa.

Wśród pątników znalazł się prof. Artur Paździor z małżonką i dziećmi. – Od dłuższego czasu nosiliśmy się z zamiarem, ale zawsze były jakieś obowiązki, wydarzenia. W tych pandemicznych okolicznościach doszliśmy do wniosku, ż potrzebna jest swego rodzaju manifestacja wiary i odwagi w dążeniu do celu – podkreśla profesor Politechniki Lubelskiej.


Więcej w "Gościu Lubelskim" nr 33.