Żywy organizm miasta i pamięci

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 36/2020

publikacja 03.09.2020 00:00

Lubelska starówka wyglądała wtedy zupełnie inaczej. Można było dostrzec tu podniszczone kamienice i pejzaż, który wypełniał wyrwę po świecie, który zniknął niemal w jednej chwili. Był rok 1990, gdy narodził się Teatr NN.

▲	Joanna Zętar w Bramie Grodzkiej od strony Zamku. ▲ Joanna Zętar w Bramie Grodzkiej od strony Zamku.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Premiera sztuki „Wędrówki niebieskie” odbyła się w Bramie Grodzkiej, która była bramą do nieistniejącego miasta żydowskiego. Jednym z założycieli alternatywnego teatru był Tomasz Pietrasiewicz, który zetknął się z nieznaną mu historią Lublina. Od tamtego czasu miejsce to stanowi przestrzeń zachowywania pamięci i utrwalania śladów osób tworzących żywy złożony miejski organizm. W 1998 roku decyzją Rady Miasta Lublina został utworzony Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.