W ramach prac konserwatorskich pod kościelnym chórem odkryto barokowe polichromie z XVIII wieku. Skarb tym większy, że nikt się takich rzeczy nie spodziewał.
Zabytkowe znalezisko.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Remont w kościele św. Piotra w Lublinie trwa już od dłuższego czasu, a efekty prac są zachwycające. Jeden z piękniejszych kościołów tego miasta odzyskał dawny blask i zaprasza na modlitwę w murach przez wieki przesiąkniętych prośbami najpierw sióstr zakonnych, do których pierwotnie należał, potem ojców jezuitów, a w końcu wielu ludzi, którzy to właśnie miejsce uczynili lubelską kolebką porządku posoborowego i rozpoczęli polską historię Drogi Neokatechumenalnej.
– Nasz kościół nie jest świątynią parafialną, więc trudno mówić o jakimś stałym gronie wiernych, którzy do niego należą. Niemniej jego historia, sięgająca XVII wieku, wpisuje się w losy Lublina, a bardziej współczesne dzieje z tego miejsca uczyniły szczególny punkt modlitwy za ojczyznę i życia wspólnotowego – mówi ks. Bogusław Suszyło, rektor kościoła św. Piotra w Lublinie.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.