Od początku istnienia wspólnoty św. Józef ma w niej ważne miejsce. To wielki orędownik, do którego ucieka się wiele osób w różnych sprawach.
W ostatnim czasie udało się wykonać wiele prac w kościele.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
W Polsce, która 100 lat temu odzyskała niepodległość, powstała w Kawęczynie parafia. Dziedziczka Tuszyńska ofiarowała ziemię pod budowę kościoła i na utrzymanie parafii, a okoliczni mieszkańcy zawiązali komitet budowy. W 1920 roku wystąpili do biskupa lubelskiego z prośbą o zgodę na utworzenie w Kawęczynie wspólnoty.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.