Zostały tylko puste miejsca

ks. Rafał Pastwa

|

Gość Lubelski 16/2021

publikacja 22.04.2021 00:00

W 2011 roku festiwal otrzymał nazwę „Śladami Singera”. Ze względu na pandemię koronawirusa ubiegłoroczna edycja nie mogła się odbyć.

Dyrektor artystyczny  W. Dąbrowski. Dyrektor artystyczny W. Dąbrowski.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Kiedy w 2011 roku wpłynęły środki z Ministerstwa Kultury, aktorzy i muzycy mogli prowadzić warsztaty i edukować w regionie – wspomina Witold Dąbrowski, aktor, muzyk, dyrektor ds. artystycznych Festiwalu „Śladami Singera”. 10. edycja międzynarodowego wydarzenia miała się odbyć w ubiegłym roku, ale pojawiły się nieoczekiwane trudności, a przede wszystkim wybuchła pandemia koronawirusa. Choć w tym roku sytuacja nie jest łatwa, wiele wskazuje na to, że artyści zawitają jednak latem do kilkunastu miast i miasteczek Lubelszczyzny w ramach 10. Międzynarodowego Festiwalu „Śladami Singera”.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.