Od młodości do późnej starości

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 21/2021

publikacja 27.05.2021 00:00

Kiedy dynamizm uczuć słabnie, miłość wcale się nie kończy. O życiu razem i oparciu w wierze mówili małżonkowie z Domowego Kościoła.

▲	W domu Agaty i Waldemara Miturów każdy dzień przeżywany jest z Panem Bogiem. ▲ W domu Agaty i Waldemara Miturów każdy dzień przeżywany jest z Panem Bogiem.
Agnieszka Gieroba /foto Gość

Było to pierwsze takie spotkanie od roku, kiedy pandemia zamknęła nas w domach. Małżonkowie z różnych stron archidiecezji lubelskiej pielgrzymowali do Puław do parafii Świętej Rodziny, by zawierzyć się opiece św. Józefa i dzielić doświadczeniem przeżywania miłości w kontekście formacji w Domowym Kościele Ruchu Światło–Życie.

– Zanim zacznie się mówić o miłości, warto uświadomić sobie, że to właśnie z miłości stworzył nas Bóg, nie oczekując niczego w zamian. Stworzył nas dla samych siebie, jako mężczyznę i kobietę – mówił ks. Marek Sawicki podczas konferencji dla małżonków.

Przypomniał też o zasadach miłości, o których pisze papież Franciszek w adhortacji „Amoris laetitia”. Jednym z ważnych punktów jest zasada miłości powszedniej, czyli takiej, która realizuje się w codziennym życiu poprzez różne drobiazgi.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.