Nie ma emerytury od Ewangelii

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 31/2021

publikacja 05.08.2021 00:00

Kobiety modlą się tu o dar macierzyństwa, małżonkowie o ratunek, gdy zagrożony rozpadem jest ich związek, dziadkowie o wiarę i opiekę dla swoich dzieci i wnuków.

Pielgrzymi od najmłodszego do najstarszego pokolenia proszą o łaski babcię Jezusa. Pielgrzymi od najmłodszego do najstarszego pokolenia proszą o łaski babcię Jezusa.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Pielgrzymi do babci Jezusa w Lubartowie przybywają przez cały rok. Każdy niesie jakąś intencję, którą tu właśnie chce polecić Bogu. − Św. Anna staje się orędowniczką w wielu sprawach, szczególnie tych dotyczących rodzin. Trzy lata temu zainicjowaliśmy w naszej parafii krucjatę modlitewną w intencji małżeństw zagrożonych rozpadem. Każdy, kto chciał, mógł wziąć obrazek ze specjalną modlitwą i przez pół roku modlić się nią, polecając swoje czy też czyjeś małżeństwo w kryzysie. Okazało się, że zainteresowanie taką modlitwą jest ogromne. W ciągu roku pielgrzymi zabierają ze sobą z naszego kościoła ok. 4 tys. obrazków z modlitwą o ratowanie małżeństw. To wymowne świadectwo, że ta inicjatywa jest potrzebna − mówi ks. Andrzej Juźko, proboszcz parafii.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.