Kaplica według inspiracji ks. Blachnickiego

Agnieszka Gieroba Agnieszka Gieroba

publikacja 13.12.2021 08:00

50 lat temu w jednym z domów Ruchu Światło-Życie ks. Franciszek Blachnicki poświęcił kaplicę pod wezwaniem Niepokalanej, Matki Kościoła i wówczas bł. Maksymiliana Kolbego. To miejsce pełne ważnych symboli.

Kaplica w domu Ruchu Światło-Życie na Sławinku. Kaplica w domu Ruchu Światło-Życie na Sławinku.
Monika Wiatrowska /Foto Gość

W 1968 roku ks. Franciszek Blachnicki, który został krajowym duszpasterzem służby liturgicznej, kupił dom w Lublinie na ówczesnej ulicy Armii Ludowej i przeznaczył na Krajowy Ośrodek Formacji Służby Liturgicznej. Zdecydował nieco go przebudować, aby uzyskać pomieszczenie na kaplicę. Otrzymała ona wezwanie Niepokalanej Matki Kościoła i wówczas bł. Maksymiliana Kolbego i 8 grudnia 1971 roku została poświęcona. Od tej chwili mija właśnie 50 lat.

W kaplicy, w domu na Sławinku, każdy element wystroju ma swoje znaczenie. Nic tu nie jest przypadkiem. Wszystko przybliża ideę żywego Kościoła. Ołtarz z napisem KOINONIA – greckim słowem streszczającym istotę żywego Kościoła, czyli wspólnotę z Bogiem i pomiędzy nami. W jego tle krzyż ukazany jako drzewo życia. Obok tabernakulum, wśród płaskorzeźb mówiących o spotkaniu z Bogiem: krzew gorejący, latorośle w winnym krzewie i pełne kłosy zboża. Z drugiej strony krzyża Niepokalana, Matka Kościoła z otwartymi ramionami, by przygarnąć dzieci. Na ambonie słowa Bożego widnieją greckie słowa ΦΩΣ (czyt.: FOS), ΖΩΗ(czyt.: ZOE), czyli światło – życie, ukazujące dojrzałe życie chrześcijańskie. Zarówno ołtarz, jak i ambona, zbudowane z różnych chropowatych elementów mówią o tym, że choć każdy z nas jest inny, to wspólnie tworzymy Kościół.

Mozaika ze św. Maksymilianem zdobi jedną ze ścian kaplicy.   Mozaika ze św. Maksymilianem zdobi jedną ze ścian kaplicy.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

W mozaice na bocznej ścianie – o. Maksymilian Kolbe, w pasiaku na placu apelowym KL Auschwitz, a nad nim napis „Człowiek nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie” (KDK 24c). Nawet kinkiety, przedstawiające jedną komórkę dzielącą się na dwie, przypominają istotną prawdę, że życie pochodzi tylko z życia. Także lampy na suficie zostały umieszczone tak, że im bliżej ołtarza, tym więcej jest światła.

Mimo upływu lat i zmieniających się czasów, symbole w kaplicy urządzonej przez księdza Franciszka Blachnickiego w Lublinie wciąż pozostają aktualne, a każdy, kto przychodzi modlić się tutaj, ma poczucie wielkiej wspólnoty żywego Kościoła.

Więcej będzie można przeczytać w 50 numerze "Gościa Lubelskiego".