Opowieść o żywym Kościele

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 50/2021

publikacja 16.12.2021 00:00

Każdy element kaplicy ma swoje znaczenie, nic nie jest tu przypadkowe. 50 lat temu ks. Franciszek Blachnicki stworzył w Lublinie miejsce opowiadające o jedności ludzi z Bogiem i między sobą.

W domu na Sławinku. W domu na Sławinku.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Kiedy wydawało się, że przed ks. Franciszkiem Blachnickim zamykają się wszystkie drzwi z powodu jego działalności na Śląsku, pojawiła się możliwość wyjazdu do Lublina. W 1961 roku ks. Franciszek znalazł się na KUL.

W kościele był to czas Soboru Watykańskiego II i wielkich zmian związanych z liturgią. Ksiądz Blachnicki był zafascynowany tym, co wprowadzał sobór. Chciał jak najszybciej przekładać jego zalecenia na język praktyczny. To on jako jeden z pierwszych wprowadzał w Lublinie liturgię posoborową w kościele akademickim KUL. W 1967 roku został też krajowym duszpasterzem służby liturgicznej.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.