Wierni mają wybór

jj

|

Gość Lubelski 7/2022

publikacja 17.02.2022 00:00

Trzy lata temu w archikatedrze lubelskiej zamontowany został jeden z pierwszych w Polsce ofiaromatów. Ostatnio takie maszyny pojawiły się w kolejnych kościołach.

▲	Choć samo urządzenie w ciągu kilku lat uległo modyfikacji, jeśli chodzi o wygląd, to jego działanie się nie zmieniło. ▲ Choć samo urządzenie w ciągu kilku lat uległo modyfikacji, jeśli chodzi o wygląd, to jego działanie się nie zmieniło.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Pierwszy ofiaromat zamontowany w lubelskiej archikatedrze był swego rodzaju eksperymentem i jednocześnie wyjściem naprzeciw potrzebom współczesnego człowieka. Po trzech latach jego funkcjonowania proboszcz parafii archikatedralnej ks. Adam Lewandowski podkreśla, że montaż urządzenia był bardzo dobrą decyzją. − Przede wszystkim ludzie mają wybór − zaznacza. − Każdy, kto chce złożyć ofiarę, może to zrobić albo do puszki wmurowanej w ścianę, albo kartą bądź telefonem przez ofiaromat. Muszę przyznać, że ludzie znacznie chętniej przekazują ofiary właśnie przez ofiaromat niż tradycyjnie do puszki. Mogą w ten sposób wesprzeć Caritas, misje, złożyć ofiarę na cele kultu religijnego albo wesprzeć Katolicki Uniwersytet Lubelski.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.