Modlitwa za żołnierzy wyklętych

ag

publikacja 01.03.2022 15:46

Wspólna modlitwa, konferencja naukowa i marsz ulicami Lublina to elementy składające się na obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Mszy św. za żołnierzy wyklętych przewodniczył bp Adam Bab. Mszy św. za żołnierzy wyklętych przewodniczył bp Adam Bab.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Lublinie, 1.03.2022
Fundacja im. Kazimierza Wielkiego

Eucharystia za żołnierzy wyklętych sprawowana była w kościele pod wezwaniem Świętej Rodziny w Lublinie. Przewodniczył jej bp Adam Bab, zaś homilię wygłosił ks. Janusz Stępniak, który przypomniał historię zrzeszenia Wolność i Niezawisłość i walkę żołnierzy o wolną Polskę po 1944 roku.

- Wiele lat musieliśmy czekać, by polski Sejm uznał zasługi ludzi, którzy walczyli o naszą wolność po 1944 roku. Ludzie ci byli zwalczani, aresztowani i mordowani przez NKWD. Ostatnim szefem WiN był Łukasz Ciepliński brutalnie zamordowany przez komunistów 1 marca 1951 roku wraz z innymi członkami kierownictwa WiN.  Ten dzień Sejm ustanowił dniem szczególnej pamięci o tych dzielnych patriotach - mówił ks. Janusz Stępień.

Przypomniał on, że walczących wspierało wielu Polaków udzielając schronienia, żywiąc, informując o ruchach wojska i milicji.

- Obserwacja codziennego życia pozwala stwierdzić, że ludzie chcąc czy nie chcąc ponoszą ofiary. Jedni dla swoich korzyści, inni dla rodziny, jeszcze inni dla ojczyzny. Każdy człowiek dokonuje rachunku, co będzie z tego miał.Tak było i za czasów apostołów.  Św. Piotr stawia Jezusowi niedyskretne pytanie, "Co będę z tego miał, że opuściłem wszystko?", a Jezus mówi, że nikt nie opuszcza domu, matki czy pól z powodu mnie, by nie otrzymał stokrotnie więcej w życiu przyszłym. To, co doczesne skażone jest niedostatkami i niedoskonałością. Chrystus przedłuża granice poza doczesność do miejsca, gdzie cichną wszystkie smutki i tęsknoty serca. Nie mamy powodu żeby wątpić o prawdomówności Chrystusa - mówił ks. Janusz.

Płk. Ciepliński i inni walczący zdawali sobie sprawę z tego z kim walczą i o co. Wiedzieli, że to bój o Polskę chrześcijańską. To nie był dodatek w ich życiu, ale zasada porządkująca. Walka z komunizmem stawała się obroną chrześcijańskich wartości.

Po Mszy św. odbył się wykład, który wygłosił prof. Mieczysław Ryba, a wieczorem odbędzie się "Marszu pamięci Żołnierzy Wyklętych" Tegoroczny Marsz wyruszy z Placu Litewskiego o godzinie 17.30. i przejdzie na Plac Zamkowy.