Na granicy wojny i pokoju

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 10/2022

publikacja 10.03.2022 00:00

Wiktoria Zigert obudziła się o 6.00 rano. Mąż nie spał już od dwóch godzin, ale nie chciał jej budzić, wiedząc, że ma przed sobą najtrudniejszą chyba drogę w życiu.

▲	Mieszkanka Kijowa schronienie znalazła w Polsce, ale jej serce zostało na Ukrainie. ▲ Mieszkanka Kijowa schronienie znalazła w Polsce, ale jej serce zostało na Ukrainie.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Kiedy otworzyła oczy, wiedziała, że nadeszło to, czego się tak bardzo bali, ale do końca mieli nadzieję, że to lęk niepotrzebny. – Musisz jechać – powiedział do niej Leonard. Wstała, wspólnie obudzili córkę Teresę, zjedli szybko wspólne śniadanie i ruszyli do wyjścia.

Zigertowie w porównaniu z innymi i tak byli w dobrej sytuacji. Dzień wcześniej wrócili z Żytomierza od rodziców, gdzie pojechali, gdy napięcie spowodowane zagrożeniem wojną wydawało się sięgać zenitu. – Jak coś złego się dzieje, to człowiek chce być razem z najbliższymi. Spakowaliśmy więc najpotrzebniejsze rzeczy i pojechaliśmy do mamy i taty tydzień przed wybuchem wojny. Mieliśmy wtedy czas, by zastanowić się, co ze sobą wziąć – na wszelki wypadek. Dylemat był, czy brać dużą walizkę, gdzie wejdzie więcej rzeczy, czy małą, gdyby trzeba było uciekać piechotą. Skompletowaliśmy dokumenty, kupiliśmy nawet bilet na pociąg relacji Kijów−Warszawa i pojechaliśmy do rodziców – opowiada Wiktoria. Po tygodniu jednak uznali, że chyba wszystko się uspokoi, i wrócili w środę wieczorem do swojego mieszkania w Kijowie. Walizek nie chciało się nikomu rozpakowywać, bo było późno. Położyli się spać. Był to ostatni wieczór, gdy na Ukrainie panował pokój.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.