Droga ku życiu

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 12/2022

publikacja 24.03.2022 00:00

Codzienne obowiązki, koncentracja na zarabianiu pieniędzy, odnoszone sukcesy. Niby normalna sprawa, a jednak niewłaściwe proporcje doprowadziły Justynę i Piotra nad przepaść. Na szczęście był ratunek.

Małżonkowie oraz ojciec Krzysztof, opiekun wspólnoty. Małżonkowie oraz ojciec Krzysztof, opiekun wspólnoty.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość

Pobrali się 15 lat temu. Wiadomo, że młode małżeństwo chce mieć własny kąt, więc wzięli kredyt. Niestety we frankach. – Wtedy wydawało się to najlepsze, ale spłacać trzeba było coraz więcej. Każde z nas brało więc jakieś nowe prace, coraz więcej czasu poświęcaliśmy na zarabianie pieniędzy. W zasadzie wokół tego koncentrowało się nasze życie, ale nikt z nas nie pomyślał nawet, że pieniądz stał się dla nas bożkiem. Byliśmy ślepi – mówi Piotr.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.