O własnym doświadczeniu wspólnoty, wzrastaniu w wierze i towarzyszeniu młodym mówi ks. Karol Mazur, duszpasterz młodzieży rejonu chełmskiego.
▲ Kapłan podkreśla, że liczy się czas poświęcony drugiemu człowiekowi.
Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Agnieszka Gieroba: Zanim został ksiądz duszpasterzem młodzieży, sam doświadczył tego, jak dobrze być we wspólnocie…
Ks. Karol Mazur: Niedawno właśnie młodzież zapytała mnie, jak to było, gdy ja miałem tyle lat co oni, więc była okazja do odświeżenia tamtych wspomnień. A wszystko działo się w mojej rodzinnej parafii, choć to była druga parafia w moim życiu. Ochrzczony byłem i pierwsze lata spędziłem w parafii w Żmudzi, ale rodzice w poszukiwaniu lepszych warunków życia przenieśli się do parafii Kanie i tam doświadczyłem bycia we wspólnocie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.