A pielgrzymka ciągle trwa

Wspomnienia ze wspólnej drogi na Jasną Górę, śpiew i dobra zabawa. Tak zakończyło się lato w parafii św. Andrzeja Boboli na lubelskim Czechowie.

Piknik był okazją do wspólnego śpiewania piosenek pielgrzymkowych.
Justyna Jarosińska /Foto Gość

Piknik rozpoczął  się atrakcjami dla dzieci z udziałem służb mundurowych. Nie zabrakło też dmuchanych zamków, gier, zabaw i pokazów. Specjalnie dla najmłodszych na scenie pojawił się zespół Małe TGD .

Dla wszystkich, którzy wzięli udział w pielgrzymce na Jasną Górę, ostatnia sobota sierpnia była przede wszystkim okazją do spotkania i podsumowania  wydarzeń z pątniczego szlaku. 

- Chciałem powrócić do tradycji spotkań popielgrzymkowych, jakie przez 18 lat organizowałem w Wąwolnicy - mówi ks. Mirek Ładniak, przewodnik lubelskiej pielgrzymki i proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli.

Na scenie pojawiły się więc zespoły pielgrzymkowe, a dla przyjaciół pielgrzymki zaśpiewał zespół Full Power Spirit. - Ten piknik to okazja do wspomnień, powrót do tych emocji, które towarzyszyły nam przez 11 dni rekolekcji w drodze, to wreszcie okazja do poczucia pielgrzymki dla tych, którzy nie mogli być w trasie - zaznacza ks. Ładniak. 

Niespodzianką dla wszystkich był występ Tomka Kamińskiego, który wykonał utwór "Ty tylko mnie poprowadź".

- Światło, jakim jest Jezus Chrystus, święci i Maryja - są dani nam po to, by nas prowadzić. Dzięki temu, że wiemy, kto nas prowadzi i dokąd mamy iść, jesteśmy bezpieczni - mówił ks. Mirek na zakończenie pikniku. 

Wszystkim biorącym udział w pielgrzymkowym spotkaniu swojego pasterskiego błogosławieństwa udzielił na koniec bp Adam Bab.